Kolejne przejęcie Boryszewa pomału staje się faktem. We wtorek spółka podała w komunikacie, że otrzymała pozytywną decyzję Federalnego Urzędu Antymonopolowego (Bundeskartellamt) w sprawie nabycia aktywów grupy przedsiębiorstw Ymos. Dodatkowo zarząd Boryszew informuje, iż w razie przyjęcia przez syndyka złożonej oferty, umowa nabycia w/w aktywów zostanie zawarta do dnia 31 marca 2012 roku.
Ymos jest europejskim producentem elementów plastikowych, galwanizowanych i chromowanych dla sektora automotive, w tym kompletnych zestawów otwierania drzwi samochodowych. Posiada 2 zakłady w Niemczech i jeden w naszym kraju. Wśród odbiorców znajdują się Audi, Volkswagen oraz Daimler, a w 2010 r. spółka miała 80 mln euro przychodów.
Na wtorkowej sesji akcji Boryszewa próbują odbijać. Notowania spółki mają za sobą trzy słabsze tygodnie po wczesniejszym silnym wybiciu z początku roku.
Kolejne przejęcie jest konieczne, aby Boryszew zbudował silną i zyskowną grupę w sektorze automotive i dzięki temu dalej wzmacniał swoje fundamenty, uniezależniając się od wyników Impexmetalu, które są konsolidowane na poziomie grupy. Póki co na podstawie danych historycznych, rynek płaci już sporą premię ponad wartość księgową majątku, natomiast na bazie dochodowej i mnożnikowej spółka wyceniana jest optymalnie na tle rynku. >> Szczegółowa analiza wskaźnikowa i dane fundamentalne na stronie Boryszewa w StockWatch.pl