Ostatnie raporty biur maklerskich sygnalizują pojawiający się potencjał branż podatnych na zjawisko cykliczności. Pochlebne recenzje zyskują sektory dotknięte spowolnieniem gospodarczym, w których zaczyna być widać symptomy ożywienia. Czerwcowe opracowania w coraz cieplejszych barwach rysują obraz branży deweloperskiej, medialnej oraz energetycznej.
Analitycy DI BRE Banku zwracają uwagę na deweloperów komercyjnych. W czasie dekoniunktury trwającej w Polsce od I kwartału 2012 roku sektor ten odczuł presję na czynsze wywołaną spadkiem popytu wewnętrznego i nieufnością zagranicznych inwestorów do rynków rozwijających się. Brak wspomnianych negatywnych czynników w drugiej połowie roku mógłby zminimalizować ryzyko pogorszenia wyników deweloperów komercyjnych w kolejnych kwartałach. Warto też pamiętać, że poprawa koniunktury ma szybsze przełożenie na wyniki deweloperów komercyjnych niż mieszkaniowych.
– Sytuacja na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce nie zmieniła się znacznie od początku 2013 r. Rynek cały czas oferuje bardzo atrakcyjne marże, które zachęcają do podejmowania nowych projektów inwestycyjnych pomimo utrzymującej się presji na spadek czynszów w segmencie biurowym i handlowym. Najlepsze inwestycje deweloperskie mogą wygenerować ponad 35-40 proc. marże. Takie stopy zwrotu są możliwe również poza Warszawą, czego potwierdzeniem jest transakcja sprzedaży przez Echo Investment biurowców Aquarius we Wrocławiu. Założona przez nas marża na realizacji przez GTC centrów handlowych na Wilanowie i Białołęce przekracza 45 proc., a faktyczny zarobek GTC na tych projektach może być jeszcze wyższy. Dostrzegając bardzo duży potencjał w planowanych inwestycjach GTC i Echo Investment, podwyższamy ceny docelowe obu spółek o odpowiednio 16 proc. i 22 proc. – oceniają analitycy DI BRE Banku.
Poniżej porównanie zachowania kursów Echo Investment, GTC oraz indeksu deweloperów i szerokiego rynku na przestrzeni ostatnich dwóch lat.
Zdaniem biura, wspomniane spółki będą w najbliższych latach korzystać z dobrej koniunktury na warszawskim rynku nieruchomości komercyjnych i rosnącego zainteresowania zagranicznych inwestorów polskimi aktywami. Aktualne zalecenie dla akcji obu spółek brzmi akumuluj. W najnowszym raporcie poświęconym deweloperom komercyjnym broker zwraca uwagę również na innych emitentów z dobrą ekspozycją na stołecznym rynku, którzy są notowani z dyskontem do wartości aktywów netto. Wskazania padają na PHN (P/BV=0,68x) oraz BBI Development (0,89x). Zdaniem ekspertów atrakcyjnie prezentują się też wyceny firm z przeważającym udziałem nieruchomości handlowych w mniejszych miejscowościach: P.A. Nova (0,71x), Rank Progress (0,69x) oraz TUP (0,20x). >> Wszystkie spółki z giełdowego sektora deweloperskiego znajdziesz w jednym miejscu.
Gra pod poprawę wyników toczy się również w branży medialnej. Kluczem do sukcesu ma być odwrócenie trendu na rynku reklamy, który podlega wyjątkowo silnej cykliczności i jest uzależniony od wzrostu PKB. Zdaniem analityków DM PKO BP, obecnie rynek jest w okolicach dołka reklamowego cyklu, po którym powinno nastąpić odbicie. Biuro uważa, że ze względu na strukturę przychodów to TVN powinien być głównym beneficjentem wzrostu rynku reklamowego. Najnowsze zlecenie analityków dla akcji tej spółki brzmi kupuj. Podobne oceny pojawiły się dla innych reprezentantów branży medialnej. W czerwcu brokerzy po raz pierwszy od dłuższego czasu zarekomendowali kupuj dla walorów Agory. Analitycy Raiffeisena zdecydowali się tu na zmianę zalecenia z trzymaj. Natomiast UniCredit rozpoczął wydawanie rekomendacji dla spółki Kino Polska od zalecenia kupuj, wyznaczając cenę docelową na 19,60 zł.
>> Zdaniem analityków przepytanych przez StockWatch.pl, zaczyna się gra pod poprawę sytuacji, bo rynek najgorsze ma już za sobą. >> 4 medialne gwiazdy, które rozbłysną na ożywieniu rynku reklamy.
Cały czas trwa dobra passa spółek chemicznych. Rynek sporo obiecuje sobie po Grupie Azoty. Ciekawe wnioski płyną także ze świeżo odtajnionego raportu na temat Synthosu.
– Dynamiczne zmiany na globalnym rynku butadienu w marcu 2013 roku wpłynęły na rewizję w dół prognoz finansowych dla spółki znacznie pogarszając sentyment inwestycyjny. W rezultacie szacowany przez nas w poprzednim raporcie dołek wyników na IV kwartał 2012 prawdopodobnie przesunie się na II kwartał 2013 roku. Dostrzegamy bowiem symptomy stabilizacji rynku, jak wyrównywanie niekorzystnego spreadu między kosztami butadienu w Azji i w Europie, niskie marże na jego produkcji, poprawę w europejskiej branży motoryzacyjnej i relatywnie wciąż silny popyt na kontynencie azjatyckim i amerykańskim. Zwracamy ponadto uwagę, że za ponad 30 proc. spadek butadienu w ostatnich miesiącach odpowiadały w dużej mierze czynniki jednorazowe. Tym samym krótkoterminowe jak i długoterminowe perspektywy dla spółki nie uległy większym zmianom i Synthos stać na hojną politykę dywidendową. Podwyższamy cenę docelową z 5,60 na 5,80 zł/akcję obniżając jednocześnie zalecenie z kupuj do akumuluj. – czytamy w raporcie DM BDM.
>> Zobacz aktualną analizę wskaźnikową spółki na tle sektora chemicznego. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Synthosu znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Analitycy zwracają także uwagę na sektor energetyczny, który kolejny już rok z rzędu zachowuje się słabiej niż szeroki rynek. Tymczasem w Europie można dostrzec oznaki wybiórczego zainteresowania spółkami z tej branży. Inwestorzy doceniają plany cięcia kosztów, wyższe dywidendy i spadające koszty obsługi zadłużenia. Zdaniem DI BRE Banku podobne zjawisko może pojawić się w Polsce. Jednak do tej pory inwestorzy ignorowali większość pozytywnych aspektów (pozytywne niespodzianki na poziomie wyników, lepsze od oczekiwanych przepływy pieniężne, wprowadzane mechanizmy rynku mocy), a skupiali się wyłącznie na planowanych inwestycjach, które w zestawieniu z bieżącymi cenami energii wykazują ujemne NPV.
– Tymczasem potencjał spadkowy w tym obszarze jest już minimalny (niskie nominalnie ceny CO2, niewielkie szanse na dalsze spadki notowań węgla), a poprawa koniunktury gospodarczej może przynieść odwrócenie tendencji na rynku, co automatycznie poprawi postrzeganie nowych projektów. Skala niezdyskontowanych informacji szczególnie w Enei i Tauronie jest na tyle duża, że przy obecnych niskich wycenach wskaźnikowych i możliwych odchyleniach wyników od konsensusu, odreagowanie może mieć bardzo dynamiczny przebieg. Nadal zalecamy przeważanie właśnie tych spółek z ekspozycją na obrót i dystrybucję, a mniej optymistycznie oceniamy perspektywy podmiotów skoncentrowanych na generacji (CEZ, PGE). W przypadku PGE uważamy ponadto, że wygórowane oczekiwania dywidendowe mogą nie zostać spełnione z uwagi na aktualne zamieszanie wokół projektu w Opolu. – ocenia DI BRE Bank.
>> Spółki z branży energetycznej mają sporo wolnej gotówki na kontach. >> Giełda po wynikach: Ranking spółek z największą gotówką.