
Mapa rynku
Nowy rekord indeksu sWIG80
Krótko po otwarciu poniedziałkowej sesji indeks sWIG80 urósł do 30.470 pkt., poprawiając tym samym swój rekord wszech czasów z piątkowego zamknięcia na poziomie 30.326 pkt. Warto ten fakt odnotować. Indeks małych spółek ostatnio wyłamuje się z giełdowego schematu, systematycznie poprawiając we wrześniu swoje rekordy pomimo tego, że szeroki rynek już od miesiąca znajduje się w spadkowej korekcie. To nie jest przypadek. Wydaje się, że to właśnie małe spółki będą pierwszymi beneficjentami obserwowanego przyspieszenia wzrostu w polskiej gospodarce, co powinno stosunkowo szybko przełożyć się na ich zyski. Stąd można zaryzykować tezę, że w drugiej połowie 2025 roku właśnie sWIG80 będzie najsilniejszym warszawskim indeksem.
Powiew giełdowego optymizmu na otwarciu poniedziałkowej sesji w Warszawie był jednak tylko chwilowy. Obserwowane dziś rano spadki na większości europejskich parkietów, a także tracące rano kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy, szybko popsuły nastroje na GPW i zepchnęły wszystkie warszawskie indeksy pod kreskę.
Szeroki rynek w korekcie, słabe banki i energetyka
O godzinie 11:02 indeks WIG20 spadał o 0,66 proc. do 2.784 pkt., zaliczając już 5. kolejną spadkową sesję. Jeżeli do końca dnia sytuacja nie ulegnie zmianie to będziemy mieli do czynienia z najdłuższą spadkową serią tego indeksu od połowy grudnia.
Na czerwono świeciły również pozostałe indeksy. WIG spadał o 0,62 proc. do 104.727 pkt., mWIG40 o 0,63 proc. do 7.757 pkt., a sWIG80 o 0,3 proc. do 30.234 pkt.
W tym momencie dnia taniały akcje ponad 50 proc. wszystkich notowanych spółek przy ulicy Książęcej, a drożały 37 proc. z nich.
Indeks dużych spółek w dół ciągną dziś przede wszystkim banki. Największy negatywny wpływ na WIG20 mają taniejące akcje Santander Bank Polska (468,60 zł; -3,54 proc.), PKO BP (69,24 zł; -1,4 proc.) i Pekao (175,55 zł; -1,74 proc.). Mocne spadki, chociaż już z niewielkim wpływem na indeks, notuje również mBank, którego kurs spada o 2,99 proc. do 887,60 zł.
Inwestorzy powinni wziąć sektor bankowy obecnie po lupę. A to z uwagi na fakt, że subindeks WIG-Banki, spadając dziś o 2 proc. do 16.256 pkt., atakuje lokalne minima z pierwszej połowy września. Ich przełamanie otworzy przestrzeń do dalszych sporych spadków, co musiałby znacząco pogłębić korektę na całym rynku. Ewentualny ponowny zwrot w górę z okolic 16200-16300 pkt. dałby nadzieję nawet na zakończenie trwającej już ponad miesiąc korekty na bankach.
Banki są najsłabszą grupą spółek w indeksie WIG20. Po drugiej stronie giełdowej barykady znalazły się natomiast spółki KGHM i Pepco.
Kurs KGHM-u wraca w okolice 140 zł
Akcje KGHM-u drożeją o 3,14 proc. do 139,80 zł, wracając do wzrostów po spadkowej korekcie w drugiej połowie ubiegłego tygodnia. Spółce pomaga drożeją dziś miedź i srebro.
Kurs Pepco wychodzi z korekty
Akcje Pepco drożeją o 3,17 proc. do 21,14 zł. Ze spółki nie napłynęły nowe informacje, stąd wzrosty prawdopodobnie są reakcją na zeszłotygodniową obronę, drugą już we wrześniu, wsparcia na poziomie 20 zł.
Banki i energetyka w odwrocie
Sektor bankowy ma dziś największy negatywny wpływ na warszawskiej indeksy, ale najsłabszym sektorem jest energetyka. Po pierwszych dwóch godzinach handlu subindeks WIG-Energia spada o 2,11 proc. do 4.004 pkt. i podobnie jak WIG-Banki atakuje minima z pierwszych dni września. Jeżeli strona popytowa nie zdoła odzyskać inicjatywy to w kolejnych tygodniach wzrośnie ryzyko pogłębia spadków nawet o 8-10 proc.
Tauron i Millennium ciągną w dół mWIG40
Najsłabszą spółką energetyczną, a jednocześnie tą, która notuje największe spadki w indeksie mWIG40 i ma największy negatywny wpływ na ten indeks, jest Tauron. Jego akcje tanieją o 4,91 proc. do 8,022 zł. Ze spółki nie napłynęły żadne nowe znaczące informacje, stąd spadki należy traktować jako zwykłą realizację zysków, po tym jak na początku tego miesiąca akcje te były rekordowo wysoko wycenione, a roczna stopa zwrotu sięgnęła 140 proc.
Obok Tauronu drugą najmocniej tracącą spółką w mWIG40, a także drugą o największym negatywnym wpływie na indeks, jest Bank Millennium (14,44 zł; -4,18 proc.). Liderem wzrostów jest natomiast JSW, którego akcje drożeją o 5,3 proc. do 25,21 zł, kontynuując zapoczątkowany przed ponad tygodniem ruch wzrostowy w ramach szerokiego trendu bocznego, w jakim od roku znajdują się akcje węglowego giganta.
Inne gorące dziś spółki to m.in. Altus (+10,24 proc.), MBF Group (+8,66 proc.) i Galvo (+7,14 proc.).
Dziś rano zostały opublikowane najnowsze dane o sprzedaży detalicznej w Polsce. Sprzedaż wzrosła o 3,1 proc. w relacji rok do roku, co wpisuje się w scenariusz poprawy konsumpcji w Polsce. Dane nie miały jednak żadnego przełożenia na nastroje na GPW. Takie przełożenia nie miała też decyzja agencji Moody’s o obniżeniu perspektywy polskiego ratingu do „negatywnej” ze „stabilnej”. Rynek spodziewał się takiej decyzji, po tym jak wcześniej perspektywę ratingu obniżyła agencja Fitch, którą to decyzję giełda również zignorowała.