WIG20 po sforsowaniu ważnego oporu na 2.450 pkt. zaciekle walczy o ustanowienie nowego rocznego rekordu. Jednocześnie jest to w ostatnich dniach zdecydowanie najlepiej zachowujący się indeks ze wszystkich głównych naszego parkietu. W szerszym ujęciu wspinaczka trwa już od początku czerwca i w tym czasie WIG20 zyskał blisko 20 proc. Jednak nie wszystkim największym spółkom z GPW jest po drodze z hossą ostatnich miesięcy. Rynek ciągną przede wszystkim KGHM, PZU oraz spółki paliwowe.
Na końcu składu jest Tauron i PKO BP, których kursy ostatnich miesiącach wloką się w ogonie. Akcje energetycznej spółki rażą słabością od połowy września, kiedy jej notowania zjechały z ponad 5 zł w okolice 4,15 zł. Nie pomogły dobre wyniki za III kwartał, gdzie zyski także i tym razem przebiły konsensus i zanotowały dwucyfrową dynamikę wzrostu. Sentyment do spółek energetycznych psuje słabnący popyt na prąd, czego konsekwencją są spadające ceny oraz świadomość dużych nakładów inwestycyjnych, jakie stoją przed reprezentantami sektora. To wszystko znalazło swój upust w gorszych rekomendacjach. Ostatnio jednak analitycy DI BRE Banku podtrzymali zalecenie kupuj dla akcji Tauronu, ale obniżyli wycenę z 6,31 zł na 6,16 zł. Na środowej sesji kurs Tauronu walczy z ważnym oporem na 4,50 zł.
analizę techniczną walorów Tauron Polska Energia i PKO Bank Polski wraz z wykresami i szczegółowym omówieniem
– Kurs Tauronu znajduje się w ciekawym miejscu. Teraz ważny opór mieści się na 4,50 zł i jeśli uda się go pokonać to możliwy będzie ruch w kierunku 4,59 zł. W sytuacji mocniejszego ruchu możliwe jest wybicie na 4,84 zł. Natomiast najbliższe wsparcie znajduje się na 4,32 zł, a sygnałem słabości byłoby zejście poniżej 4,18 zł w cenach zamknięcia. – mówi Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK.
Kliknij aby powiększyć
>> Interesujesz się sytuacją fundamentalną Tauronu po wynikach za ostatni kwartał? >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
Również od połowy września mizernie na tle indeksu prezentuje się PKO BP. Ostatnio analitycy Citigroup obniżyli rekomendację dla PKO BP do neutralnie z kupuj. Jednocześnie obniżono cenę docelową z 40,70 zł do 38,10 zł. W środę kurs próbuje odbijać przy drugich co do wielkości obrotach na rynku.
– Na kursie PKO BP widać trend spadkowy. Papier próbuje zmienić to, ale na razie nie wygląda to przekonująco i przy próbie wzrostów pojawiła się spora podaż. Do sforsowania jest linia trendu spadkowego na 35,73 zł. Gdyby to się udało, to kolejny celem byłby poziom 37,94 zł. Kluczowe wsparcie znajduje się na 34,54 zł i zejście poniżej tego doprowadziłoby do kontynuacji spadków. Koleje wsparcia położone są na poziomie 34 zł i paśmie 32-32,50 zł. – ocenia Tomasz Jerzyk.
Kliknij aby powiększyć
>> Zobacz także analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat PKO BP znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl