Do Rzeczy: Dd tygodnika do grupy medialnej
Do Rzeczy to spółka medialna, która swoje korzenie ma w wydawaniu konserwatywno-liberalnego tygodnika opinii. Obecnie działalność rozszerzona jest o portal internetowy, kanał YouTube oraz współpracę z innymi mediami należącymi do grupy PMPG, w tym tygodnika „Wprost”.
– Sam portal DoRzeczy.pl notuje ponad 4 mln unikalnych użytkowników i 37 mln odsłon miesięcznie. Co istotne, średni czas przebywania na stronie przekracza 3 minuty, co świadczy o dużym zaangażowaniu czytelników – podkreślił Grzegorz Olszewski.
Transformacja cyfrowa i wzrost znaczenia treści premium
Spółka stawia na płatne treści w ramach subskrypcji premium. Według Olszewskiego, rosną one w tempie ok. 20 proc. rocznie i mają być kluczowym elementem konwersji użytkowników z wersji papierowej na cyfrową.
– Nie chodzi o rewolucję, tylko o ewolucję. Chcemy dawać użytkownikom wartość dodaną – dostęp do treści wcześniej i częściej niż w papierze. Wersja cyfrowa daje tu znacznie większą elastyczność – tłumaczył doradca strategiczny spółki.
Do Rzeczy planuje znaczne inwestycje w kanał YouTube, który obecnie ma ponad 90 tys. subskrybentów. Tworzone mają być treści wideo zarówno publiczne, jak i ekskluzywne dla użytkowników premium. Spółka chce także rozwinąć autorskie podcasty i automatyzować konwersję treści między formatami audio, wideo i tekstem.
– Chcemy, by twórcy treści byli obecni tam, gdzie są odbiorcy. Dlatego inwestujemy w wideo, podcasty i nowe kanały dystrybucji, jak TikTok czy Instagram. Zależy nam też na niezależności od YouTube’a, stąd rozwój własnego odtwarzacza w portalu – zaznaczył Olszewski.
Marketplace jako trzecia noga biznesu
Oprócz treści dziennikarskich i reklam, spółka planuje rozwój platformy e-commerce, która ma oferować produkty partnerów komercyjnych. Model zakłada funkcjonowanie jako marketplace bez rozbudowy własnego zaplecza logistycznego.
– Chcemy testować, jakie produkty mogą się sprzedawać w naszej społeczności. To nie tylko dodatkowy przychód, ale też sposób na zwiększenie lojalności użytkowników i niezależność od koniunktury reklamowej – wyjaśnił doradca.
Emisja akcji i cele inwestycyjne
Trwająca emisja akcji serii D potrwa do 30 maja. Minimalna kwota zapisu to 1100 zł, a każda osoba, która ją zadeklaruje, otrzyma roczną subskrypcję premium. Środki z emisji mają zostać przeznaczone m.in. na:
- rozwój kanału YouTube i treści wideo premium (ponad 1,1 mln zł),
- rozbudowę redakcji oraz portalu,
- rozwój social mediów,
- uruchomienie platformy e-commerce,
- organizację wydarzeń i rozwój biura reklamy.
– Chcemy trafiać do młodego odbiorcy, który szuka wartościowych treści. Badania pokazują, że nasze konserwatywno-liberalne podejście trafia do tej grupy. Mamy pomysł, zespół i potencjał – przekonywał Grzegorz Olszewski.
Sesja Q&A: pytania o ryzyka i konkurencję
W trakcie sesji pytań i odpowiedzi Grzegorz Olszewski odniósł się do ryzyk związanych z działalnością spółki oraz pozycji konkurencyjnej na rynku medialnym.
– Największym ryzykiem jest działalność biznesowa, to znaczy, że rynek reklamy internetowej nie będzie rozwijał się tak, jak spółka zakłada. Ale rozumiemy ryzyka i budujemy przeciwwagi, m.in. rozwijając własne formaty wideo niezależne od YouTube czy uruchamiając marketplace – powiedział Olszewski
Na pytanie o konkurencję ze strony innych konserwatywnych mediów odpowiedział:
– W rozumieniu merytorycznym, treści opinii czy publicystyki, jesteśmy dzisiaj medium większym niż np. Republika. Mamy portal o dwa razy większym zasięgu i to przekłada się na realny wpływ – skomentował Olszewski
Podkreślił także, że transformacja cyfrowa nie oznacza całkowitej rezygnacji z druku.
– Nie zakładamy rezygnacji z wersji papierowej w najbliższych latach. Analizujemy koszty, ceny i rentowność, ale mamy dużą grupę lojalnych czytelników tygodnika. Chcemy rozwijać wersję cyfrową, ale z poszanowaniem dla tych, którzy wolą papier – dodał doradca strategiczny