Inauguracja sezonu wyników za I kwartał zbiegła się w czasie z odbiciem na GPW. Jednak obserwowane odreagowanie to zasługa poprawy nastrojów na zagranicznych parkietach. StockWatch.pl przyjrzał się pierwszym raportom, pochodzącym od przedstawicieli ważnych dla gospodarki sektorów.
Rynek z napięciem czekał na raport Budimeksu. Języczkiem u wagi są aktualnie problemy, jakie przeżywa branża budowlana, dlatego tym bardziej inwestorzy się cieszą z tego co zaprezentowała budowlana spółka. Jeszcze w piątek na łamach StockWatch.pl analityk DI BRE Banku sugerował, że w I kwartale wyniki spółki będą gorsze niż w roku poprzednim i zarobi ona na czysto poniżej 40 mln zł. Ostatecznie zysk netto spadł do 37,06 mln zł z 46,7 mln zł przed rokiem, ale był 4,1 proc. wyższy od konsensusu rynkowego. Zysk EBIT także nieznacznie przebił oczekiwania analityków i wyniósł 37,23 mln zł spadając z 57,9 mln zł. Budimex, którego sprzedaż w I kwartale wzrosła o blisko 36 proc., spodziewa się utrzymania wysokiej dynamiki w kolejnym kwartale.
– W drugim kwartale oczekuję utrzymania wysokiej dynamiki sprzedaży, gdyż będziemy kończyć większą część kontraktów autostradowych. W trzecim kwartale spodziewam się jeszcze niewielkiego wzrostu r/r, a w czwartym możliwa jest ujemna dynamika r/r. W całym roku oczekuje, że sprzedaż utrzyma się na porównywalnym poziomie jak w minionym roku. – mówi Dariusz Bochler, prezes Budimeksu, cytowany przez PAP.
>> Espirito Santo wydał raport z zaleceniem kupuj i wyceną o ponad 25 proc. wyższą niż rynkowa. >> Budimex dostał wysoką rekomendację tuż przed wynikami.
W ocenie zarządu spółki, na wielu kontraktach autostradowych spółka może zanotować stratę, jednak nie będzie to miało istotnego wpływu na tegoroczne wyniki, gdyż na większość potencjalnych strat są już utworzone rezerwy. Prezes Budimeksu powiedział, że łączne roszczenia spółki związane z kontraktami, głównie wobec GDDKiA, to obecnie ponad 500 mln zł, w tym około 150-200 mln zł to roszczenia na realizowanych kontraktach, a reszta to roszczenia sądowe. Portfel zamówień grupy na koniec marca 2012 roku wynosił 8,1 mld zł. Wartość kontraktów podpisanych w I kwartale wyniosła 499,4 mln zł.
>> W serwisie są już wprowadzone najnowsze dane – fundamenty lekko się pogorszyły. >> Zobacz jak wygląda obraz fundamentalny Budimeksu po raporcie.
Na rynek trafił także raport przedstawiciela innej elektryzującej inwestorów branży – deweloperów. Jako pierwszy sprawozdanie finansowe przedstawił Dom Development. W piątkowej publikacji StockWatch.pl ekspert z Trigon DM prognozował zysk netto na 11,3 mln zł, a operacyjny na 14 mln zł. Ostatecznie deweloperowi udało się zarobić odpowiednio 14,6 mln zł oraz 18,54 mln zł i o kilkanaście procent pobić konsensus rynkowy. W pierwszych trzech miesiącach tego roku spółka przekazała klientom 307 lokali mieszkalnych i sprzedała 370 mieszkań netto. Dom Development liczy, że w 2012 roku przekaże około 1900 mieszkań. Spółka miała na koniec marca 442 mln zł gotówki.
– Nasza pozycja gotówkowa jest bardzo wygodna, w ciągu najbliższych 3 lat musimy spłacić około 150 milionów zł zadłużenia, a mamy duży bank ziemi i brak presji na zakup nowych gruntów. – powiedział Janusz Zalewski, wiceprezes Dom Development.
>> Dom Development po raporcie wykazuje lekkie niedowartościowanie do sektora pod kątem EV/EBITDA.>> Świeżo zaktualizowane dane dostępne są na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
W lutym spółka wyemitowała pięcioletnie obligacje niezabezpieczone o wartości 120 mln zł. Obligacje trafiły do inwestorów instytucjonalnych. Papiery te mają zadebiutować na rynku Catalyst.
Lepiej od rynkowego konsensusu na poziomie zysku netto zaprezentował się także PKN Orlen. Ostatecznie wynik paliwowej grupy przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wzrósł do 1,260 mld zł z 1,104 mld zł w analogicznym okresie ubiegłego roku. Średnia prognoz zakładała 1,085 mld zł. Niestety, jednocześnie spadł zysk operacyjny grupy do 938,8 mln zł z 1339 mln zł w I kwartale 2011 r. Tymczasem konsensus rynkowy zakładał EBIT na poziomie 952 mln zł. PKN Orlen ocenia, że kwiecień w porównaniu z I kwartałem jest obiecujący – cena ropy pozostaje stabilna, ale bardzo wysoki jest wzrost marży rafineryjnej i dyferencjału.
– To nas cieszy, ale jesteśmy realistami. Ta sytuacja w dłuższym terminie raczej się nie utrzyma. W petrochemii są również wysokie poziomy, ale ceny wyrobów petrochemicznych są na takim poziomie, że w maju i czerwcu spodziewamy się korekty. – powiedział na konferencji Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes PKN Orlen.
>> W serwisie są już wprowadzone najnowsze wyniki Orlenu. Trudno mówić o niedowartościowaniu, rynek optymalnie wycenia akcje płockiego koncernu. >> Pełna analityka fundamentalna dostępna jest na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Na powynikowej konferencji zarząd koncernu podał, że rafineria Możejki zostanie w grupie i nie będzie na razie sprzedawana. Taka decyzja wynika z braku korzystnych ofert kupna.
Sprawozdania finansowe za I kwartał zaprezentowały także Kęty. Grupa miała 23,9 mln zł zysku netto akcjonariuszy jednostki dominującej wobec 18,8 mln zł rok wcześniej, wcześniej prognozowano 21 mln zł. Wynik EBIT wyniósł 27,63 mln zł i także był wyższy od zysku z analogicznego okresu 2011 i wcześniejszej prognozy. Zarząd spodziewa się w II kwartale poprawy wyników r/r w segmentach systemów aluminiowych, usług budowlanych i akcesoriów budowlanych. Natomiast w segmentach wyrobów wyciskanych i opakowań giętkich oczekuje stabilizacji wyników. Zarząd spółki zwraca uwagę na trudną sytuację na rynkach eksportowych i spadki sprzedaży, m.in. w Niemczech, we Włoszech oraz w krajach Beneluksu. Warto zauważyć, że wszystkie ceny docelowe wyznaczone przez brokerów od początku roku nadal pozostają powyżej obecnej ceny rynkowej. >> Wszystkie rekomendacje dla spółki znajdziesz tutaj.
– Ogólnie patrzymy w miarę optymistycznie na II kwartał. Liczymy, że w kolejnych okresach wygenerujemy wzrosty. – mówił podczas konferencji Dariusz Mańko, prezes Kęt.
>> Najnowsze dane spółki są już wprowadzone do serwisu – rynek nadgonił niedowartościowanie i aktualnie akcje wyceniane są niemal optymalnie. >> Szczegóły na stronie analitycznej spółki w StockWatch.pl
Mimo że wyniki są niezłe, na środowej sesji rynek słabo reagował na sprawozdania finansowe i przekazywane przez spółki zapowiedzi. Kursy Budimeksu, Kęt i Orlenu rosły przez część sesji, ale w większości zakończyły dzień na czerwono, podobnie jak akcje Dom Development.
>> Zobacz kto jeszcze zdaniem analityków może zaprezentować wyniki znacznie lepsze niż oczekiwania rynku. >> 13 czarnych koni sezonu wyników pierwszego kwartału.