Wyprzedaż akcji na GPW, z którą mamy do czynienia w ostatnich tygodniach, odbiła się echem i na wykresie kieleckiego dewelopera. W analizie z końca stycznia zwracaliśmy uwagę, że notowania znalazły się między dwukrotnie testowanymi poziomami wsparcia i oporu 6,06 oraz 6,80 zł i dla dalszego rozwoju wydarzeń kluczowe będzie zachowanie kursu względem tych poziomów.
Jak widać, realizowany jest negatywny scenariusz i na wczorajszej sesji kurs otarł się o kluczowe wsparcie położone na 5,43 zł. Trend spadkowy można jednak zaliczyć do umiarkowanych i notowania opadają siłą bezwładności. Potwierdza to przebieg linii ADX, która wymknęła się z objęć kierunkowych. Taka ucieczka zapowiada zbliżające się przesilenie, ale nie przesądza ostatecznie o zakończeniu spadków. Wsparcie na poziomie 5,43 powinno powstrzymać przecenę na jakiś czas.
Jeżeli jednak podaż doprowadzi do jego przełamania, to kolejnej reakcji kupujących należałoby się spodziewać dopiero w okolicy linii długoterminowego trendu wzrostowego. Sytuacja musi się wyklarować. Na razie gracze nie mają argumentów za angażowaniem się po stronie kupna. Na wskaźnikach obowiązują zalecenie sprzedaży, układ średnich również nie zachęca do obrony kursu.