
Ekonomiści Credit Agricole spodziewają się już tylko jednej obniżki stóp procentowych
– Projekt ustawy budżetowej przewidywał znaczący deficyt budżetowy wynoszący 4,5 proc. PKB. Ostanie wypowiedzi przedstawicieli demokratycznej opozycji sygnalizują wysoką determinację w zakresie szybkiej realizacji niektórych obietnic wyborczych, m.in. zwiększenia skali podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli (wzrost wydatków z budżetu o ok. 5,6 mld zł, 0,1 proc. PKB) i podniesienia kwoty wolnej od podatku (spadek dochodów budżetowych o ok. 45 mld zł, 1,2 proc. PKB). Determinacja ta wynika po części ze zbliżających się wyborów samorządowych oraz wyborów do Parlamentu Europejskiego w przyszłym roku. Realizacji obietnic wyborczych będą prawdopodobnie towarzyszyły jednoczesne działania polegające na dążeniu do zmniejszenia innych wydatków budżetowych. Niemniej jednak dostrzegamy istotne ryzyko w górę dla wysokości deficytu założonego w obecnym projekcie budżetu na 2024 r. W takich warunkach RPP może opowiedzieć się za policy-mix zakładającym luźną politykę fiskalną i umiarkowanie restrykcyjną politykę pieniężną – czytamy MakroMapie „Wynik wyborów w Polsce wpłynie na poziom stóp procentowych i kursu złotego”.
Utrzymanie tarcz antyinflacyjnych do końca 2023 r. sprawi, że skokowo wzrośnie na początku inflacja, co jest formalnie szokiem podażowym, na który RPP nie powinna reagować, podkreślają ekonomiści.
Wskazują jednocześnie, że w warunkach polskich niesie to za sobą ryzyko odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych i może nasilać presję płacową, co przełożyć się może na wtórny wzrost inflacji. Zdaniem analityków, „w takim przypadku Rada może uznać, że potrzebne jest odejście od łagodnego nastawienia w polityce pieniężnej”.
RPP obniżyła w październiku stopy procentowe o 25 pb – w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75 proc., zgodnie z konsensusem oczekiwań rynkowych. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp – o 75 pkt proc. do 6 proc. w przypadku stopy referencyjnej.
Inflacja CPI może wynieść 6,2 proc. r/r w październiku
Inflacja konsumencka CPI może wynieść 6,2 proc. r/r w październiku, oceniają analitycy Credit Agricole Bank Polska.
– Na wtorek zaplanowana jest także publikacja danych o inflacji w Polsce. Naszym zdaniem, zmniejszyła się ona w październiku do 6,2 proc. r/r wobec 8,2 proc. we wrześniu. Uważamy, że niższa inflacja w październiku wynikać będzie ze zmniejszenia dynamiki cen żywności, nośników energii oraz paliw, a także spadku inflacji bazowej. Nasza prognoza kształtuje się znacząco poniżej konsensusu (6,6 proc.), a tym samym jej materializacja będzie lekko negatywna dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji – czytamy w Makromapie „Wynik wyborów w Polsce wpłynie na poziom stóp procentowych i kursu złotego”.
Bank oszacował, że zrealizowane dotychczas obniżki stóp procentowych w br. będą oddziaływały w kierunku wzrostu inflacji o ok. 0,6 pkt proc. w horyzoncie 8 kwartałów, w przeciwnym kierunku będą oddziaływały niższy punkt startowy (tj. realizacja inflacji w III kw.), niższe od założonego w lipcowej projekcji tempo wzrostu gospodarczego w II poł. br.
– Listopadowa projekcja, uwzględniająca wpływ zarysowanych powyżej czynników, nie ulegnie prawdopodobnie istotnym zmianom względem ścieżki przedstawionej w lipcowym dokumencie – czytamy dalej.
Według Narodowego Banku Polskiego (NBP) inflacja konsumencka wyniesie – według lipcowej, centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 11,9 proc. w 2023 r., 5,2 proc. w 2024 r. i 3,6 proc. w 2025 r. (wobec odpowiednio: 11,9 proc., 5,7 proc. i 3,5 proc. dla tych lat w projekcji marcowej). Inflacja CPI powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP – określonego jako 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. – w III kw. 2025 r. projekcji.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje 31 października szybki szacunek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w październiku 2023 roku