Famur w konsorcjum ze spółką Gmax Group zawarł pisemne porozumienie i prowadzi negocjacje z mongolskim kontrahentem Shivee-Ovoo JSC. Przedmiotem kontraktu jest dostawa maszyn i urządzeń do kopalni odkrywkowej. Szacowana wartość zlecenia to 20 mln EUR. Mongolska kopalnia wciąż prowadzi rozmowy w sprawie zabezpieczenia finansowania projektu.
Emitent opóźnił przekazanie informacji do publicznej wiadomości. Było to spowodowane prowadzeniem negocjacji na nowym rynku, na którym działają podmioty konkurencyjne. Zdaniem zarządu, komunikat należało opóźnić ze względu na możliwość znaczącego ryzyka podjęcia przez konkurencję działań mogących uniemożliwić porozumienie z kontrahentem. Zwłoka wynikała też z działań zmierzających do pozyskania finansowania dla kontrahenta, a także uzyskania zgód i gwarancji od instytucji rządowych lub finansowych.
– Emitent podjął decyzję o przekazaniu informacji do publicznej wiadomości z uwagi na zaawansowany etap negocjacji z kontrahentem mongolskim, obejmujący także proces uzyskania zgód i gwarancji instytucji rządowych lub finansowych i tym samym minimalizację ryzyka ingerowania konkurencji w ich przebieg. Jednocześnie zdaniem emitenta, w miarę postępu toczących się negocjacji, zapewnienie tajności informacji poufnej jest utrudnione, na co emitent może mieć ograniczony wpływ. – czytamy w komunikacie Famuru.

(Fot. spółka)
Dopięcie mongolskiego kontraktu byłoby ważną zdobyczą spółki w obliczu dużego kryzysu w sektorze wydobywczym. Zarząd Famuru jest zdania, że kryzys w branży górniczej będzie trwał jeszcze w latach 2016-2017 r. Jednym z działań, które podejmuje spółka jest dywersyfikacja rynków i wzrost sprzedaży eksportowej. Grupa chce umacniać swoją pozycję na rynkach WNP, głównie w Rosji i Kazachstanie. Celem ekspansji mają być także kraje azjatyckie: Indie, Indonezja i Wietnam, państwa Ameryki Południowej i Centralnej oraz Bliskiego Wschodu.>> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Famuru
Potwierdzeniem dekoniunktury w branży wydobywczej są spadające wyniki Famuru. W I półroczu tego roku jej zysk netto spadł do 33,5 mln zł z 46,6 mln zł przed rokiem. Także w 2014 roku wystąpił regres – czysty zysk skurczył się z 213,2 mln zł do 100,3 mln zł. W ślad za topniejącymi zyskami spada kurs akcji spółki. W tym roku notowania straciły ponad 40 proc., a w skali ostatnich 12 miesięcy prawie 50 proc. Niemniej w ostatnich tygodniach kurs próbuje odreagowywać – miesięczna stopa zwrotu jest na 15-proc. plusie, a dwumiesięczna pokazuje plus 23-proc.