Decyzja w żadnym stopniu nie była zaskoczeniem. FED podtrzymał też wcześniejsze zapowiedzi, że stopy pozostaną rekordowo niskie przynajmniej do pierwszej połowy 2013 roku.
Jak zawsze przy takich okazjach FED zapewnił, że jest gotowy użyć wszelkich dostępnych narzędzi, aby pobudzić wzrost gospodarczy. Jednak w komunikacie zwrócono uwagę na to iż wspomaganie wzrostu musi odbywać się wraz z kontrolowaniem inflacji. Członkowie FED stwierdzili również, że sytuacja gospodarcza w Stanach Zjednoczonych się poprawia, ale zagrożeniem dla niej jest sytuacja w Europie.
Decyzja FEDu jak i komunikat po posiedzeniu były zgodne z oczekiwaniami. Jedyna reakcja na doniesienia płynące od przedstawicieli Rezerwy Federalnej była widoczna na rynku walutowym, gdzie umocnił się dolar. Większy wpływ miały na to jednak kolejne problemy w Europie.