klvatjlq
Advertisement
PARTNER SERWISU
axpesmao

Fundusze akcji polskich: to koniec hossy czy dopiero początek?

Fundusze akcji polskich dały w 2024 r. solidnie zarobić, i to pomimo kapryśnej koniunktury na GPW. Rok 2025 również zaczęły z przytupem, notując w styczniu pod względem stóp zwrotu najlepszy miesiąc od ponad dwóch lat. Szanse na kontynuację tego „rajdu” są spore.

Fundusze akcji polskich: to koniec hossy czy dopiero początek?

Fundusze akcji polskich: to koniec hossy czy dopiero początek?

Artykuł sponsorowany

Polska giełda w 2024 roku przypominała rollercoaster. Inwestorzy doświadczyli zarówno ekscytacji związanej z nowymi rekordami indeksów, jak i gorzkiego smaku korekty, która w drugiej połowie roku skutecznie zredukowała wcześniejsze zyski. W rezultacie cały 2024 r. indeks WIG zakończył na symbolicznym plusie (+1,4 proc.), a WIG20, tracąc ponad 6 proc., znalazł się w niechlubnym gronie najsłabszych wskaźników giełdowych Europy. Indeksy dochodowe (które obecnie najczęściej występują w benchmarkach funduszy), uwzględniające dywidendy, wypadają nieco lepiej: WIG20TR stracił 1,3 proc., a mWIG40TR i sWIG80TR zyskały – odpowiednio – 9,9 proc. i 6,7 proc.

Na tym tle wyniki funduszy akcji polskich wypadają nieźle. Te o uniwersalnej strategii, dla których benchmarkiem jest często WIG, w 2024 r. zarobiły w ujęciu średnim 2,8 proc. Fundusze akcji polskich małych i średnich spółek (benchmark to zwykle kombinacja indeksów mWIG40 i sWIG80 w wersji dochodowej) zyskały w tym czasie średnio 8,9 proc. W obu grupach z powodzeniem można jednak znaleźć rozwiązania, które przyniosły dwucyfrowy zarobek. Najlepszy fundusz akcji polskich zyskał w 2024 r. aż 19,4 proc., czyli niemal dwukrotnie więcej od indeksu mWIG40TR. Rok 2024 był drugim z rzędu udanym dla inwestujących na GPW za pośrednictwem TFI. W 2023 r. fundusze akcji polskich w ujęciu średnim zarobiły ponad 35 proc.

Fundusze akcji polskich: to koniec hossy czy dopiero początek?

Fundusze akcji polskich: to koniec hossy czy dopiero początek?

Fundusze akcji zaczynają 2025 rok z przytupem

Po kapryśnym 2024 roku, zwłaszcza w jego drugiej połowie, polska giełda z impetem wkroczyła w 2025 rok, wyprzedzając pod względem dynamiki zarówno główne indeksy europejskie, jak i amerykańskie. WIG wzrósł o niemal 10 proc., zbliżając się tym samym do historycznego rekordu z maja ubiegłego roku, a WIG20 – zwyżkując o ponad 11 proc. – odrobił straty z czterech ostatnich miesięcy 2024 r. Również średnie i małe spółki drożały – mWIG40 wzrósł o niemal 8 proc., a sWIG80 zwyżkował 4,4 proc. Nie dziwi zatem, że wśród funduszy inwestujących na GPW także pojawiły się zyski, i to niemałych rozmiarów. Dość powiedzieć, że dla strategii akcji polskich uniwersalnych (porównujących się do WIG) styczeń 2025 r. był najlepszym miesiąc od listopada 2022 r.

Po krótkiej korekcie z początku lutego, wywołanej zapowiedziami amerykańskich taryf na import z Chin i Meksyku (na razie odroczonych na miesiąc), GPW szybko powróciła na ścieżce wzrostu, a dobre zachowanie dużych spółek, w tym polskich banków, sygnalizuje powrót inwestorów z zagranicy. Ci ostatni coraz łaskawszym okiem zaczęli spoglądać na GPW, licząc na wygaszenie wojny w Ukrainie – scenariusz, który stał się jednym z głównych punktów politycznej ofensywy nowego prezydenta USA.

Jeżeli wojna rzeczywiście miałaby się zakończyć, kapitał zagraniczny mógłby szerszym strumieniem napłynąć do regionu, a polskie aktywa stałyby się jednym z głównych beneficjentów tego trendu. Optymizm ma też inne źródło – polskie akcje są wciąż tanie w porównaniu do rynków zachodnich. Dodatkowo oczekiwane obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej mogą jeszcze bardziej podgrzać koniunkturę.

Fundusz akcji mają potencjał w długim terminie

Pomimo dobrych wyników inwestorzy nie kwapili się dotychczas, by lokować kapitał w funduszach akcyjnych. Przeciwnie – zamiast wpłacać nowe środki, wycofali z nich w 2024 r. niemal 0,5 mld zł netto. W efekcie wartość aktywów funduszy akcji polskich spadła do zaledwie 20 mld zł i jest ponad dwukrotnie niższa niż w szczycie hossy z 2007 r. Patrząc na te dane, trudno nie odnieść wrażenia, że trzecia wielka hossa na polskiej giełdzie odbywa się jak na razie bez większego udziału krajowych inwestorów.

Jednym z głównych powodów jest niechęć do ryzyka, która narastała przez ostatnie kilkanaście lat. Od bessy z 2008 r., przez kolejne rynkowe tąpnięcia w 2011, 2018 i 2022 roku, krajowi inwestorzy indywidualni przyjęli defensywną postawę, wybierając fundusze dłużne i lokaty zamiast akcji. Do tego dochodzi efekt regulacji MiFID II, które znacząco utrudniły sprzedaż funduszy akcyjnych przez banki i pośredników finansowych.

Tymczasem długoterminowo fundusze akcji przynoszą statystycznie wyższe stopy zwrotu niż fundusze obligacji. Ich potencjał do zarobku jest większy, ponieważ oferują tzw. premię za ryzyko. Właśnie dlatego warto rozważyć ulokowanie choćby części nadwyżek finansowych w tę klasę aktywów. Kluczowe jest jednak zachowanie długoterminowej perspektywy. Analiza danych z ostatnich trzech dekad wyraźnie pokazuje, że im dłużej trwa inwestycja, tym mniejsze ryzyko straty.

Na podstawie tzw. kroczących stóp zwrotu (rolling returns) Analizy Online obliczyły, jak często inwestorzy kończyli dany okres z ujemnym wynikiem. Okazuje się, że w przypadku funduszy akcji polskich małych i średnich spółek co trzeci roczny okres inwestycji zakończył się stratą, ale już w perspektywie pięcioletniej ryzyko straty spadło do 18 proc., a przy dziesięcioletnim horyzoncie było niemal symboliczne – tylko 7 proc. To statystyczne potwierdzenie zasady, że giełda nagradza cierpliwych.

Na co zwracać uwagę przy wyborze funduszu?

Do wyboru funduszu akcji warto podejść starannie, bo choć wydają się one jednorodnym segmentem produktów, w rzeczywistości różnią się niemal wszystkim – od strategii selekcji spółek, przez alokację aktywów, po podejście do dywersyfikacji portfela. Część zarządzających koncentruje się na akcjach małych firm z indeksu sWIG80, inni budują portfel wokół średnich spółek z mWIG40, a jeszcze inni aktywnie poszukują okazji również poza granicami Polski.

Przed zakupem jednostek uczestnictwa warto przejrzeć historyczne osiągnięcia funduszu, zwłaszcza na tle benchmarku, ale też rywali z grupy. Powtarzalność wyników to kluczowy aspekt – fundusz, który w przeszłości regularnie osiągał ponadprzeciętne wyniki, daje większe szanse na dobrą passę w przyszłości. Pomocne mogą być również ratingi wyspecjalizowanych instytucji, takich jak Analizy Online, które oceniają jakość funduszy i kompetencje zarządzających.

Nie mniej istotne są koszty, które mogą znacząco wpłynąć na ostateczny wynik inwestycji. Warto korzystać z platform internetowych, takich jak KupFundusz.pl, gdzie kupować i sprzedawać fundusze można bez opłat dystrybucyjnych, a wybór produktów jest bardzo szeroki.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat