Ostatnio za sprawą głównego udziałowca dużo dzieje się wokół Armatury. Pod koniec sierpnia PZU ogłosiło wezwanie, a teraz chce zwołać walne, aby przegłosować wycofanie krakowskiej spółki z warszawskiego parkietu. W tym celu akcjonariusze spotkają się na WZA 15 listopada. Według PZU, cały proces wycofywania akcji z giełdy może zająć trzy miesiące. Później w grę wchodziłby przymusowy wykup po tej samej cenie co w wezwaniu (1,70 zł za walor).
Zamiar wycofania spółki z giełdowego obrotu ma związek z planowanym przeprowadzeniem w spółce głębokiej restrukturyzacji. To z kolei w okresie 2-3 lat powodowałoby osiąganie niesatysfakcjonujących wyników. Restrukturyzacja mogłaby potrwać 3-5 lat i dopiero później Armatura mogłaby zostać sprzedana prawdopodobnie inwestorowi strategicznemu.
>> Zobacz aktualną analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Armatury znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Armatura Kraków działa w sektorze dostawców materiałów budowlanych. W ofercie posiada armaturę sanitarną, tj. baterie kuchenne i łazienkowe, a także grzejniki aluminiowe. Dodatkowo wytwarza też cały zestaw osprzętu: syfony, spusty, części zamienne do armatury. W I półroczu spółka wypracowała 121,2 mln zł przychodów (117,9 mln zł w I półroczu 2012 r.). Wynik operacyjny skoczył z 5,1 mln zł na minusie do 3,65 mln zł zysku. Podobnie zachował się rezultat netto, który wzrósł do 1,23 mln zł zysku z 241 tys. straty.
Poprzez sierpniowe wezwanie PZU zamierza skupić akcje uprawiające do 36,23 proc. głosów na walnym i w ten sposób zwiększyć stan posiadania do 99,93 proc. Zapisy w wezwaniu mają potrwać do 18 października.>> O szczegółach informowaliśmy tutaj.
Spółka zadebiutowała na parkiecie w lipcu 2007 r. W ofercie publicznej sprzedawane były po 1,80 zł za sztukę. Na piątkowej sesji akcje są wyceniane na około 1,75 zł. W tym roku walory Armatury zyskał 44 proc.