Z majowego rozporządzenia Komisji UE wynika, że Unia nakłada tymczasowe cło antydumpingowe na przywóz grzejników aluminiowych pochodzących z Chin. Postępowanie zostało wszczęte w następstwie skargi złożonej przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Producentów Grzejników Aluminiowych, która zawierała dowody wskazujące na dumping tego produktu. Beneficjentem tej decyzji jest m.in. giełdowa Armatura.
– Postanowienie komisji powinno wejść w życie na początku czerwca. Dla większości chińskich eksporterów stawka cła antydumpingowego wynosić będzie ponad 21 proc. To sprawi, że eksport z Chin przestanie być opłacalny, gdyż rynek grzejników jest nisko marżowy. Decyzja UE ma dać odetchnąć unijnym producentom, którzy działają na rentowności niewiele wyższej od zera. Liczymy, że dzięki nowym cłom nasza rentowność też się poprawi. Szczególnie, że na rynku krajowym ze względu na słabego złotego jesteśmy bardziej konkurencyjni niż zagraniczni producenci z UE. Ta sytuacja pozwoli nam wprowadzić podwyżki cen na grzejniki aluminiowe, które realnie mogą obowiązywać od sierpnia – mówi dla StockWatch.pl Konrad Hernik, prezes Armatury Kraków.
Należy wiedzieć, że produkcja grzejników w przychodach spółki stanowi około 40 proc. Drugim równie ważnym segmentem jest produkcja baterii łazienkowych oraz kuchennych, których sprzedaż dostarcza kolejne 40 proc. przychodów. W tym segmencie Armatura realizuje dużo wyższe marże, bo na poziomie około 20-30 proc.
>> Dotychczasowe wyniki Armatury wraz z porównaniem wskaźników cenowych do sektora i szerokiego rynku >> Dostępne jest na stronie spółki w StockWatch.pl
Jednak w ocenie zarządu spółki, w tym roku cały rynek jest trudny i widać spowolnienie gospodarcze.
– Rynek jest dość słaby, jeśli chodzi o budowlankę i segment wykończeniowy. My jednak dalej robimy swoje. Kontynuujemy cięcie kosztów i optymalizację produkcji. Chcemy też dalej się rozwijać. Niewykluczone, że jedną z metod będą dalsze akwizycje. Pracujemy nad kilkoma projektami w tym zakresie. Szukamy podmiotów raczej mniejszych, których produkty byłyby komplementarne do naszych i przy naszym udziale dawały możliwość zwielokrotnienia sprzedaży. – dodaje Konrad Hernik.
W połowie roku spółka będzie płaciła sowitą dywidendę, której stopa wynosi blisko 12 proc. Armatura wypłaci akcjonariuszom po 20 gr na akcję. Rok wcześniej płaciła 10 gr i była to pierwsza dywidenda w jej giełdowej historii. Zarząd w rozmowie ze StockWatch.pl przyznaje, że także w przyszłym roku chciałby podzielić się zyskiem z inwestorami. W pierwszym kwartale Armatura zwiększyła nieznacznie przychody do 52,5 mln zł. Zysk netto wyniósł 1,6 mln zł wobec straty zanotowanej w analogicznym okresie 2011 roku.
>> Skąd wzięła się taka dynamika i co oznacza dla wartości wewnętrznej spółki? >> Sprawdź omówienie raportu kwartalnego przygotowanego przez analityka StockWatch.pl
Na poniedziałekowej sesji akcje Armatury traciły na wartości. Jednak warto odnotować, że od poczatku roku są na 27-proc. plusie.