W III kwartale Giełda popisała się rekordowymi przychodami ze sprzedaży, które przekroczyły 70,4 mln zł i wynikiem netto wynoszącym 38,1 mln zł, czyli o 15,9 mln zł wyższym niż przed rokiem. Oba osiągnięcia okazały się także wyższe od konsensusu. EBITDA poszła w górę o 36,2 proc. do poziomu 41,8 mln zł, a marża EBITDA wyniosła 59,3 proc., co daje wzrost o 2,5 punktu proc.
Miniony kwartał przyniósł najwyższą w historii GPW, ale także rekordową na skalę europejską liczbę 61 debiutów na głównym rynku i NewConnect (nie uwzględniając transferów pomiędzy tymi rynkami). Wysoka też była wartość tych ofert (na rynku głównym ponad 5,7 mld zł), co dało GPW drugie miejsce w Europie. Jeśli mowa o śrubowaniu rekordów, warto jeszcze zwrócić uwagę na obroty akcjami, które na głównym rynku wyniosły 71,5 mld zł. Były one o 37 proc. wyższe niż rok temu, a pod względem dynamiki wzrostu po 3 kwartałach 2011 r. w ujęciu r/r uplasowały GPW na pierwszym miejscu w Europie i czwartym na świecie. Najwyższy w historii był także wolumen obrotu kontraktami terminowymi i opcjami. Wspomnieć należy także o rozwoju rynku Catalyst, na którym notowanych jest już 39 proc. wszystkich nieskarbowych emisji obligacji w Polsce oraz Treasury BondSpot Poland – hurtowy obrót dłużnymi instrumentami skarbowymi wzrósł w III kw. w transakcjach kasowych do rekordowego poziomu 80 mld zł.
– Jako instytucja rynku kapitałowego umacniamy pozycję regionalnego centrum finansowego, które odpowiada za 50 proc. obrotów akcjami na obszarze Europy Środkowo-Wschodniej, a jako spółka publiczna wypłacająca wysoką dywidendę dajemy powody do satysfakcji naszym akcjonariuszom, których struktura nie zmieniła się znacząco od czasu IPO i wśród których wciąż silną grupę stanowią inwestorzy indywidualni– podsumował Ludwik Sobolewski, prezes Giełdy.
>> Najnowsze dane GPW SA są już wprowadzone do serwisu >> Zobacz jak wyglądają wskaźniki fundamentalne spółki
Również kolejny kwartał powinien być udany. Narastająco po trzech kwartałach zysk skonsolidowany Giełdy wyniósł 109,6 mln zł, o 43 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2010 r. Spółka planuje wypłatę dywidendy z tegorocznego zysku.
– GPW spodziewa się utrzymania dynamiki wzrostu przychodów ze sprzedaży oraz zysku netto w IV kwartale br. Zarząd spółki będzie rekomendował wypłatę dywidendy bliższej 100 proc. zysku netto za 2011 r. – poinformował w radiu PIN, cytowany przez PAP, Ludwik Sobolewski, prezes GPW.
GPW szykuje do emisji obligacji. Wczoraj poinformowała, że kupi 80,33 proc udziałów w Towarowej Giełdzie Energii za 179,37 mln zł i ten zakup chce sfinansować właśnie emisją.
– Będziemy to finansować emisją obligacji, które wprowadzimy na Catalyst. To będzie emisja średniej wielkości, adekwatna do tego poziomu finansowania, który jest potrzebny, czyli trochę ponad 180 mln zł być może około 200 mln zł – poinformował Ludwik Sobolewski, w radiu PIN.
Na koniec września GPW SA nie miała długu odsetkowego, a ogólne zadłużenie wynosiło tylko 12 proc. aktywów. W kasie pozostawało 75,4 mln zł. Jest więc jasne, że duże wydatki na akwizycje i na dywidendę, sfinansowane z papierów dłużnych spowodują poprawę średnioważonego kosztu kapitału (WACC) gdyż kapitał obcy jest co do zasady tańszy niż własny. Jednak nieco zmaleć może zysk netto, gdyż część gotówki pójdzie na odsetki. Tutaj działa z kolei efekt tarczy podatkowej. Poprawę struktury kapitału w kierunku przesunięcia na stronę długu można ocenić pozytywnie.
Dziś akcje spółki wyraźniej rosły tylko na początku sesji. Jednak wraz z pogarszającymi się nastrojami na rynku, słabł popyt na akcje GPW, dzień kończyły nieco pod kreską.