Największy polski ubezpieczyciel ogłosił, że rusza z restrukturyzacją zatrudnienia w PZU SA i PZU Życie. Program obejmie 836 pracowników, czyli około 2 proc. ogółu zatrudnionych w obydwu spółkach. Proces zwolnień i zmian umów odbędzie się w październiku i listopadzie. Ostateczne koszty i oszczędności mają być znane po zakończeniu konsultacji ze związkami zawodowymi. Według zapewnień PZU konieczność wypłat świadczeń na rzecz zwalnianych pracowników został oszacowany w tegorocznym budżecie i zostanie ujęty w raporcie za 2014 r.
– Informacja jest pozytywna dla spółki. Trzeba się liczyć z tym, że w tym roku poniesie z tego powodu dodatkowe koszty, które szacowałbym na 20 lub niskie kilkadziesiąt milionów złotych. W roku 2013 przeprowadzono trzykrotnie większą restrukturyzację, a jej koszt wyniósł 39,6 mln zł. – przypomina Kamil Stolarski z BESI. (PAP)
Zdaniem analityka, choć koszty restrukturyzacji będą miały negatywny wpływ na wyniki w tym roku, to jednak warto je ponieść. Po pierwsze, z punktu widzenia PZU ich wpływ nie będzie znaczący. Po drugie, przyniesie pozytywne efekty w przyszłości, bo roczne oszczędności z tytułu niższego zatrudnienia to około 30 mln zł. Po trzecie, ponad 600 osób dostanie nowe oferty pracy, co oznacza dalszy spadek kosztów.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 3,62 przy średniej dla sektora 3,62 >> Analizę wskaźnikową PZU uwzględniającą wyniki za II kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Grupa PZU zwalnia na potęgę. W 2007 r. w grupie pracowało 16,7 tys. osób, a po sześciu latach już „tylko” 11,2 tys., czyli o 1/3 mniej. Specjaliści oczekują kontynuacji tej tendencji.
– Optymalizacja zatrudnienia jest jednym ze sposobów tworzenia wartości dla akcjonariuszy. Zakładałbym, że trend ten będzie kontynuowany w przyszłych latach, choć liczba zwalnianych osób może spadać. – mówi Kamil Stolarski.
Początkowo czwartkowa sesji nie układała się po myśli akcjonariuszy PZU, ponieważ akcje lekko zniżkowały. Jednak komunikat o zwolnieniach diametralnie poprawił obraz spółki w oczach inwestorów, którzy z miejsca pospieszyli wypychać portfele walorami ubezpieczyciela. Kurs akcji szybko wyszedł nad kreskę, śmiało przekraczając barierę 500 zł za walor. Na zamknięciu notowań tak drogie papiery PZU jeszcze w giełdowej historii nie były.