
(fot. gwp.pl)
Energa to grupa kapitałowa zajmująca się głównie wytwarzaniem, obrotem i dystrybucją energii elektrycznej i cieplnej. Jest operatorem systemu dystrybucyjnego energii elektrycznej na obszarze 1/4 powierzchni Polski, dzięki czemu dostarcza ją do ponad 2,9 mln klientów. Aktualnie Skarb Państwa posiada w 85 proc. akcji spółki i chce zaoferować inwestorom 35 proc. udziałów. Tym samym utrzyma kontrolę korporacyjną nad firmą. Celem MSP jest uplasowanie emisji na rynku w listopadzie.
– Pakiet kontrolny pozostanie w rękach skarbu państwa, a inwestorom zaoferowana zostanie liczba akcji stanowiąca do 35 proc. udziału w kapitale. Przyjmując wskaźnik EV/EBITDA dla polskich spółek energetycznych na poziomie ok. 3,9x, wartość grupy Energa na podstawie ubiegłorocznego wyniku EBITDA szacujemy na ok. 6,3-6,4 mld zł, a wartość kapitału własnego na ok. 4,3-4,4 mld zł. – ocenia Damian Szparaga, analityk DM BPS.
>> Wszystkie spółki z indeksu WIG-Energia znajdziesz w jednym miejscu. >> Sprawdź i porównaj najważniejsze wskaźniki giełdowych producentów energii elektrycznej w StockWatch.pl
W przyszłości Skarb Państwa będzie mógł zdecydować się na sprzedaż kolejnego pakietu. Dzięki uprzywilejowaniu części akcji będzie mógł zejść do poziomu 35 proc. udziałów zachowując prawo do wykonywania 50 proc. głosów na Walnym Zgromadzeniu spółki.
Według analityków, uplasowanie emisji po korzystnej dla sprzedającego cenie może być aktualnie trudne. Główną przeszkodą mogą są zapowiedzi zmian w Otwartych Funduszach Emerytalnych. Eksperci jednogłośnie podkreślają, że ingerencja rządu może negatywnie odbić się na rynku pierwotnym. Innym przytaczanym argumentem jest obiegowa opinia, że branża energetyczna nie cieszy się dużym zainteresowaniem wśród inwestorów.
– Aktualne środowisko jest niekorzystne dla emisji, co ma oczywiście związek z propozycjami zmian w funkcjonowaniu OFE. Rynek wtórny mierzony indeksami bardzo szybko otrząsnął się po pierwszym negatywnym szoku, ale powoli skutki zmian będą na parkiecie widoczne i właśnie rynek pierwotny może być pierwszym, który realnie zareaguje na okrojenie funduszy emerytalnych. Dotychczas to bowiem OFE w głównej mierze stały za niewybrednym popytem na nowe akcje. Po „reformie” zapewne ulegnie to zmianie i ciężej będzie uplasować na rynku duże spółki w atrakcyjnych dla sprzedających cenach. Ponadto branża energetyczna wciąż pozostaje w niełasce, co będzie dodatkowym negatywnym czynnikiem dla IPO Energi. – ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
>> Dobra selekcja plus odrobina cierpliwości dały niektórym inwestorom nawet 60 proc. zysku. >> Cztery najlepsze debiuty 2013 roku.