Sierpień tego roku był nerwowy dla inwestorów handlujących na warszawskiej giełdzie. Paniczne wyprzedaże odbiły się negatywnie nawet na wycenach solidnych fundamentalnie spółek. Warto jednak zwrócić uwagę na walory, którym szybko udało się odrobić straty. Tym bardziej, gdy w trudnym dla rynku okresie wzbijają się na historyczne szczyty, tak jak Grupa Azoty.
Na początku miesiąca kurs chemicznego holdingu przełamał opór tworzony przez ekstrema z kwietnia i tym samym ustanowił nowe historyczne maksima cenowe. Ataki paniki na polskiej giełdzie doprowadziły później do korekty, ale szybko znaleźli się chętni na przecenione akcje. Dodatkowym impulsem do zakupów było dotarcie do silnego wsparcia tworzonego przez linię trendu wzrostowego trwającego do początku 2014 r. oraz dołki odpowiednio z marca, maja i czerwca tego roku.
W ujęciu krótkoterminowym na wykresie można zauważyć walkę o utrzymanie poziomu 88 zł. Na korzyść kursu przemawia szybkie odreagowanie po spadkach, które jednak odbyło się bez znaczącego wzrostu obrotów. Wśród wskaźników AD potwierdza akumulację podczas odbicia, MACD wygenerował sygnał kupna, a RSI wszedł do strefy pozytywnej i pozostawia nadal margines do wzrostów. W zależności od sytuacji rynkowej można aktualnie oczekiwać dalszego ruchu na północ lub spadków hamowanych na długoterminowej linii trendu wzrostowego.
