Drugi broker po Trigon DM zdecydował się wydać rekomendacje dla giełdowego Midasa. Jak donosi Bloomberg, analitycy KBC Securities w raporcie wydanym 6 września zarekomendowali kupuj akcje funduszu z ceną docelową 1,18 zł. W dniu opublikowania raportu akcje spółki kosztowały 0,56 zł.
Rekomendacja KBC Securities wywołała w piątek spory ruch na akcjach spółki. Niedługo po starcie notowań kurs zyskiwał nawet ponad 5 proc., a później wspiął się jeszcze wyżej. Równie duży optymizm obserwowaliśmy przed dwoma miesiącami, kiedy na rynek trafił raport analityków Trigon DM. Wówczas biuro również wyceniło akcje Midasa na 1,18 zł, także z zaleceniem kupna akcji spółki. W reakcji na tamtą rekomendację kurs spółki wzrósł na sesji o niecałe 9 proc. i zawisł nawet na górnych widłach, ale następnie cofnął się. >> Sprawdź: Kurs Midasa wystrzelił w reakcji na świetną rekomendację.
Powodem zachowawczego podejścia inwestorów do akcji Midasa jest fakt, że na razie fundusz nie rozpieszcza wynikami. Trzeba zauważyć, że w I półroczu wartość przychodów grupy NFI Midas wyniosła 38,92 mln zł, z czego 20,66 mln zł to wynik wypracowany w II kwartale, ale grupa zamknęła II kwartał stratą netto w wysokości aż 44,61 mln zł. Strata operacyjna w I półroczu na poziomie grupy wyniosła 84,80 mln zł wobec 10,89 mln zł straty rok wcześniej. Stan gotówki spadł o 28 proc. do 217,25 mln zł, a o 30 proc. podskoczył wskaźnik ogólnego zadłużenia. Należy jednak mieć świadomość, że spółka jest na wczesnym etapie sporego przedsięwzięcia, którego celem jest rozbudowanie sieci dostępu do szybkiego internetu w technologii LTE. >> Przeczytaj: Midas w październiku przedstawi plan rozbudowy sieci.
W piątek Midas jest wyróżniającą się spółką na parkiecie. Zwyżce kursu towarzyszą spore obroty, a notowania poruszają się skokowo między 0,56 a 0,60 zł. W trakcie sesji akcje zyskiwały chwilami nawet 7,1 proc. jednak ostatnie tygodnie pokazują, że spółka nie ma siły znacząco wydobyć się powyżej poziomu 0,60 zł.