Jastrzębska Spółka Węglowa szacuje tegoroczny wydatki na inwestycje rozwojowe na poziomie około 1 mld zł. Kwota ta obejmuje także roboty utrzymaniowe i przygotowawcze.
– Ok. 1 mld zł to jest całościowy capex w naszej grupie JSW i JSW Koks. Całą tę kwotę podtrzymujemy, choć w planach oczywiście czasami następują przesunięcia w związku z brakiem rozstrzygnięcia przetargów – powiedział p.o. prezesa Daniel Ozon.
W pierwszym kwartale tego roku nakłady inwestycyjne Grupy wyniosły 161,3 mln zł wobec 276,2 mln zł w IV kw. ub.r. i 181 mln zł w analogicznym okresie 2016 r.>> Pełen raport JSW za I kwartał 2017 r. znajdziesz tutaj >>>>
– Ostatecznie to, w jakim zakresie uruchomimy konkretne projekty inwestycyjne będzie zależało od strategii. Przygotowujemy się do dużych tematów, m.in. realizacji baterii koksowniczych w kolejnych latach. Proces musi ruszyć w miarę szybko. […] Nawet w warunkach kryzysowych te capexy będą musiały być realizowane, po to by potencjał na kolejne lata utrzymać – dodał wiceprezes ds. ekonomicznych Robert Ostrowski.
W pozyskaniu finansowania na inwestycje w segmencie koksowniczym JSW pomóc ma także Europejski Bank Inwestycyjnym (EBI), z którym spółka prowadzi rozmowy w tej sprawie. Spółka zainteresowana jest pozyskaniem kwoty rzędu 100 mln euro, które uzupełni wkładem własnym, na inwestycje typu bateria plus energetyka.
– EBI jest bankiem, który szuka projektów przemysłowych w ramach Planu Junckera i nasza część koksownicza jest w zakresie jego zainteresowania. Wyraża wstępnie gotowość sfinansowania nowych baterii czy elektrociepłowni. Mieliśmy już kilka spotkań, teraz przygotowujemy materiał bardziej szczegółowy” – powiedział Ozon.
Zainteresowanie współpracą z EBI wynika przede wszystkim z coraz mniejszej skłonności polskich banków do zaangażowania w górnictwo.