Podczas sierpniowego posiedzenia w Jackson Hole Ben Bernanke zawiódł inwestorów, przesuwając termin ogłoszenia szczegółów nowego programu pomocowego dla gospodarki o miesiąc. Zapowiedział też specjalne, dwudniowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku w dniach 20-21 września.
Inwestorzy od miesięcy czekają na kolejny etap działań Amerykanów. Wystarczy przypomnieć, że wraz z końcem programu QEII w czerwcu praktycznie skończyły się wzrosty cen ryzykownych aktywów. Jak duże jest napięcie, widać po reakcji inwestorów na doniesienia z ubiegłego tygodnia, kiedy to największy banki centralne zdecydowały się na skoordynowaną pomoc.
Podczas weekendu zagraniczne media donosiły, że posiedzenie FED może mieć całkiem inny charakter, niż spodziewają się obserwatorzy. Ogłoszono bowiem, że istnieje spore prawdopodobieństwo ogłoszenia upadłości Grecji. Wyznaczono nawet przypuszczalną datę właśnie na 20 września. Gdyby okazało się to prawdą, pakiet pomocowy FED mógłby objąć głównie banki, tak aby złagodzić skutki strat zwianych z posiadanymi greckimi aktywami. Realizacja tego scenariusza była ogromnym zaskoczeniem dla rynków, które oczekują pomocy całej gospodarce.