Ponad miesiąc temu zwracaliśmy uwagę na skłonność notowań walorów Synthosu do dalszych wzrostów, zakładające zwyżkę do poziomu 4,75 zł. Po osiągnięciu wskazanego celu z opon zeszło powietrze i zamiast dalszej jazdy w górę, kurs zjechał na pobocze.
analizę techniczną walorów Synthos z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Jak się okazało, na aktualnych poziomach czekały znaczne pokłady podaży, co pokazały knoty świec z ostatnich dwóch tygodni. Popyt mimo prób nie był w stanie przebić się przez tę warstwę i handel walorami zaczął słabnąć. Wytracanie impetu zwyżki potwierdziły negatywne dywergencje na oscylatorach. Wszystko wskazuje, że ewentualna kontynuacja wzrostów nie obędzie się bez wcześniejszej korekty. Impulsem do jej rozpoczęcia będzie zamknięcie poniżej poziomu 4,77 zł, zaś jej zasięg powinien sięgnąć co najmniej dolnego ograniczenia kanału wzrostowego, czyli okolic 4,40 zł.