
Kasowy PIT w 2025 roku – szansa czy pułapka dla MŚP i inwestorów?
Artykuł sponsorowany
Czym jest kasowy PIT i dlaczego to ważna zmiana?
Kasowy PIT to zupełnie nowa metoda rozliczania podatku dochodowego — obowiązek podatkowy powstaje dopiero po faktycznej płatności faktury, a nie w chwili jej wystawienia. W klasycznym modelu przedsiębiorca musiał opłacić podatek, nawet jeśli kontrahent zwlekał z uregulowaniem należności, co często oznaczało „kredytowanie” klientów z własnych środków.
„Dzięki nowym przepisom przedsiębiorcy będą płacić podatek dochodowy dopiero po faktycznym otrzymaniu zapłaty za wydany towar albo wykonaną usługę oraz potrącać koszty uzyskania przychodów po dokonaniu zapłaty za otrzymany towar lub wykonaną usługę.” – wyjaśniał wiceminister finansów Artur Soboń, prezentując założenia reformy.
Nowe przepisy mają chronić firmy – szczególnie te z sektora MŚP – przed zatorami płatniczymi, które są jedną z najczęstszych przyczyn problemów z płynnością finansową i upadłości w Polsce. Kasowy PIT przesuwa moment fiskalnego rozliczenia z chwili wystawienia faktury na moment otrzymania gotówki, co może znacząco zwiększyć stabilność finansową wielu firm.
Kto zyska na nowym rozwiązaniu?
- Przedsiębiorcy z sektora MŚP, działający głównie w modelu B2B i często czekający na zapłatę przez dłuższy czas.
- Firmy usługowe (np. budowlane, transportowe, IT), gdzie długie terminy płatności są normą.
- Biznesy z problemem zatorów płatniczych – kasowy PIT może być dla nich realnym wsparciem płynności.
Potencjalne ryzyka i wyzwania
- Złożona ewidencja – konieczność dokładnego śledzenia terminów płatności i odróżnienia zapłaconych faktur.
- Przesunięte rozliczenia – rozpoznanie przychodu dopiero po zapłacie może utrudnić prognozowanie podatkowe.
- Wąska dostępność – tylko przedsiębiorcy spełniający określone warunki (np. limit przychodów) mogą skorzystać. (limit ten ma zostać zmniejszony przyp. red.)
Kontekst inwestorski – co to oznacza dla rynku?
Dla inwestorów giełdowych kasowy PIT oznacza, że w raportach finansowych spółek – zwłaszcza mniejszych – większą wagę będzie mieć faktyczny cash flow niż należności wykazywane w księgach. To może prowadzić do lepszego odwzorowania realnej sytuacji płynnościowej firm, co jest korzystne z perspektywy analizy fundamentalnej.
Jednocześnie część analityków ostrzega, że przesunięcie momentu rozpoznania przychodu może chwilowo zaniżać raportowane wyniki w okresach przejściowych, co z kolei może wpływać na wyceny i decyzje inwestorów. Prognozowanie wyników rok do roku będzie wymagało większej ostrożności i uwzględnienia nowych zasad rozliczeń.
Jak się przygotować?
Eksperci z iksiegowa.pl rekomendują:
- Nowoczesne oprogramowanie księgowe, które odróżnia zapłacone od niezapłaconych faktur.
- Ścisłą współpracę z biurem rachunkowym – wdrożenie kasowego PIT wymaga zmiany procedur i bieżącej komunikacji.
- Analizę przepływów finansowych (cash flow) – choć kasowy PIT poprawia płynność, opóźnienia w płatnościach i tak mogą wpłynąć na inne zobowiązania, np. wobec ZUS czy kontrahentów.
Podsumowanie
Kasowy PIT to jedna z kluczowych zmian podatkowych ostatnich lat — realna szansa dla przedsiębiorców na usprawnienie finansowania, ale też wyzwanie wymagające precyzyjnej księgowości. Z perspektywy rynku kapitałowego zmiana ta zwiększa przejrzystość przepływów pieniężnych, lecz jednocześnie komplikuje krótkoterminową analizę wyników finansowych. Dla inwestorów oznacza to konieczność uważniejszej interpretacji raportów spółek w nadchodzących okresach.