Kęty są zaliczane do grona spółek, których wyniki są w miarę przewidywalne. Rynek wie czego się spodziewać, ponieważ przetwórca aluminium co kwartał prezentuje wstępne prognozy. Tym razem wtorkowy raport nieco odbiegł od wcześniejszych prognoz.
I kwartale grupa Kęty uzyskała 17 mln zł zysku netto oraz 25,6 mln zł EBIT. Oba wyniki rozminęły się z prognozami, które zakładały odpowiednio 19 mln zł i 27 mln zł. Poniżej oczekiwań wypadły też przychody – 334 mln zł, wobec spodziewanych 340 mln zł. Do tego wyniki okazały się na każdym poziomie niższe od bazowych z I kwartału w 2012 roku (wówczas było odpowiednio 23,9 mln zł, 27,6 mln zł oraz 349,8 mln zł).>> Wszystkie komunikaty spółki znajdziesz tutaj.
Grupa przyznaje, że w I kwartale odczuła trudną sytuację na rynku. Poza segmentem opakowań giętkich, który jako jedyny zanotował wzrost w stosunku do poprzedniego roku, sprzedaż wszystkich pozostałych części biznesowych była niższa niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Najmocniej, bo aż o 22 proc., spadł segment usług i akcesoriów budowlanych. Natomiast odpowiadający za najwyższą wartościowo sprzedaż segment wyrobów wyciskanych stracił 9 proc. (127,1 mln zł).
Podstawowym surowcem w grupie stanowiącym ok. 37 proc. całkowitych kosztów jest aluminium i jego pochodne. W I kwartale giełdowy kurs aluminium spadł z poziomu 2.100 USD/t kwartału do 1.900 USD/t. Ostatnio gorąco zrobiło się na rynku surowcowym. Zarząd Kęt zakłada, że ceny aluminium utrzymają się na poziomie ok. 1.900-2.200 USD za tonę w perspektywie najbliższych kilku miesięcy.
– Zarząd przypomina jednak, że ewentualny gwałtowny wzrost cen aluminium na LME może wpłynąć na przejściowe pogorszenie rentowności ze względu na fakt, iż podwyżki cen produktów są wprowadzane na rynek z jedno- półtoramiesięcznym opóźnieniem w stosunku do ruchów cen aluminium na Londyńskiej Giełdzie Metali. Część pozycji jest również systematycznie zabezpieczana w perspektywie 6-12 miesięcy, przy czym poziom zabezpieczenia waha się od 20 do 50 proc. pozycji na dany miesiąc. Przy ciągle spadających cenach metalu poziomy zabezpieczeń są wyższe niż aktualnie notowana cena (ujemny wynik na transakcjach zabezpieczających), jednak ma to pozytywne odzwierciedlenie w kosztach surowca, ponieważ fizycznie metal kupowany jest w niższych cenach. W przypadku wzrostu cen sytuacja jest odwrotna. – czytamy w komunikacie spółki.
>> Zobacz także analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat grupy Kęty znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Na koniec pierwszego kwartału grupa miała 50,5 mln zł kredytów długoterminowych i 242,7 mln zł krótkoterminowych. Około 40 proc. wartości kredytów jest utrzymywane w walutach obcych. Osłabienie krajowej waluty w I kwartale miało negatywny wpływ na wynik i według szacunków zarządu wyniosło 1,8 mln zł. W raporcie spółka podtrzymała prognozę wyników na 2013 rok, opublikowaną na początku lutego. Zakłada ona zysk netto na poziomie 104,5 mln zł, zysk operacyjny w wysokości 140,8 mln zł i przychody na poziomie 1,683 mld zł. W 2012 roku było to odpowiednio 117 mln zł, 142,1 mln zł i 1,582 mld zł.
Wtorkowe rozbieżności w ofertach kupna i sprzedaży na akcjach Kęt spowodowały, że w pierwszych godzinach nie zawarto żadnej transakcji na akcjach spółki. Pierwsza transakcja pojawiła się około południa, a kurs spadł o 5 proc. Jeden walor jest wyceniany na 130 zł. W ostatnim czasie na akcjach Kęt dominuje trend spadkowy. Od początku roku kurs stracił 4 proc.>> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl