Miedziowa spółka zwołuje na 20 października walne zgromadzenie. Ma ono stwierdzić ważność ostatnich wyborów do rady nadzorczej, ale interesująco wyglądają też proponowane zmiany w statucie. W propozycjach mamy rozszerzenie przedmiotu działalności spółki m.in. o wydobywanie węgla brunatnego, górnictwo gazu ziemnego, górnictwa rud uranu i toru, wydobywanie minerałów dla przemysłu chemicznego oraz do produkcji nawozów, o produkcję wapna i gipsu, a także produkcję wyrobów budowlanych z gipsu.
– Proponowane zmiany są pod przyszłe inwestycje. Wiadomo, że KGHM ma ogromne nadwyżki finansowe i zakłada dywersyfikacje swojej działalności. Chce postawić na energetykę. Z tego co wiem to stara się kupić złoże węgla brunatnego w Polsce – ocenia Michał Marczak, dyrektor działu analiz DI BRE Banku.
Dziś notowania KGHM tracą bardzo mocno, nawet około 10 proc. i znalazły się na poziomie nie widzianym od grudnia 2010 r. Są też najgorzej zachowujacym się w czwartek blue chipem. To wynik fatalnych nastrojów na rynku i przeceny na rynku miedzi.
– Ostrożnie podchodziłbym do spółek surowcowych, ale sam KGHM wydaje się dość tani. Jednak jest duża obawa, że ceny miedzi mogą tąpnąć. Z drugiej strony w przypadku tej spółki stabilizatorem notowań powinna być dywidenda oraz słaba złotówka – uważa Piotr Łopaciuk, analityk Erste.
Ceny miedzi spadają w czwartek piąty dzień z rzędu i są już 21 proc. poniżej szczytów z połowy lutego.
– Dzisiejsza cena miedzi 7840 USD/t przy kursie dolara na poziomie 3,3 zł odpowiada notowaniom miedzi w okolicach 9300 USD/t przy kursie amerykańskiej waluty na poziomie 2,8 zł. Czyli można powiedzieć, że złotówkowa cena miedzi nie zmieniła się. KGHM jest w stanie cały czas generować 7 mld zł zysku rocznie – wylicza Michał Marczak.
KGHM miał w I półroczu 4,3 mld zł skonsolidowanego zysku netto wobec 2,4 mld zł rok wcześniej. Przychody wzrosły o 43 proc. do 11,2 mld zł. Ponadprzeciętne wyniki zostały osiągnięte dzięki hossie surowcowej. Spółka zanotowała nie spotykane wcześniej marże i rentowność. Obecnie jej 12-miesięczny zysk netto to 6,6 mld zł, ale trzyletnia średnia to 4,1 mld zł. Dużym problemem w wycenie wartości wewnętrznej spółki jest też przyjęcie adekwatnego kosztu kapitału własnego. KGHM płaci co roku znaczną dywidendę, opiewającą na około 20 proc. kapitałów własnych, ponadto ma betę znacznie powyżej 1. Dlatego WACC liczony bez korekt na podstawie CAPM powinien wynosić około 30 proc., co z punktu widzenia analityka jest niespotykanie wielką wartością. Gdyby jednak zdyskontować rentę roczną 4,1 mld zł wg tej stopy, otrzymamy 13,7 mld zł wartości dochodowej, czyli 68,50 zł na akcję, a więc znacznie poniżej kursu. Przy stopie 15 proc. adekwatna wartość wynosi 136 zł na akcję.
- Pełna analityka finansowa KGHM w serwisie
http://www.stockwatch.pl/gpw/kghm,wykres-swiece,wskazniki.aspx