Hossa na walorach Impexmetalu zakończyła się przeszło 6 lat temu. Ten okres można podzielić na trzy równe etapy: dwa lata soczystych spadków, dwa lata żmudnego odrabiania strat oraz dwa lata stagnacji. Czyżby nadeszła pora na kolejny dwuletni cykl?
analizę techniczną walorów Impexmetal wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Przez ostatnie dwa lata na wykresie powstała sekwencja coraz niżej uplasowanych szczytów i dołków na zbliżonym do siebie poziomie. Ukształtował się w ten sposób zniżkujący trójkąt, z którego kurs wyłamał się dołem pod koniec marca. Przełamanie wsparcia na 3,09 zł zaowocowało rozpoczęciem gwałtownej wyprzedaży waloru. Inwestorzy prześcigali się w pozbywaniu się akcji, co doskonale widać po przebiegu takich wskaźników jak AD lub OBV.
Kulminacja wyprzedaży miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Wtedy też do gry podłączyli się łapacze dołków. Mieli ku temu podstawy – poniżej poziomu 2 zł znajdował się teoretyczny zasięg wybicia z trójkąta zniżkującego oraz zewnętrzne zniesienie 261,8 proc. ostatniej zwyżki wewnątrz tej formacji.
Interwencja graczy o spekulacyjnym zacięciu przyniosła krótkoterminowe efekty – kurs powrócił powyżej poziomu 2 zł. Wyprzedane wskaźniki oraz oscylatory przymierzające się do wygenerowania zalecenia kupna mogą wywołać rozwinięcie korekty spadków, ale na trwały powrót do wzrostów nie należy liczyć. Trend spadkowy jest wyjątkowo silny, co potwierdza wskaźnik ADX. Na oscylatorach nie widać śladu pozytywnych dywergencji. Dodatkowo wysoka zmienność kursu nie sprzyja definitywnemu zakończeniu negatywnej tendencji. Kurs może w korekcyjnym odruchu powrócić do poziomu 2,28 lub maksymalnie 2,56, lecz następnie należy spodziewać się ponownego testu ukształtowanego dołka.