
(Fot. DP/stockwatch.pl)
Publikacją dnia były indeksy PMI dla strefy euro za wrzesień. To wstępne wartości opracowane na podstawie ankiet wśród menedżerów logistyki w firmach m.in. strefy euro i USA. Indeks dla przemysłu dla strefy euro okazał się znacząco lepszy, w czym pomogły dobre odczyty Niemiec oraz Francji. Indeks wypadł na poziomie 52,6 pkt., przy oczekiwaniu na poziomie 51,5 pkt. oraz poprzednim odczycie 51,7 pkt. Indeks dla usług poszedł w dół, (tu zaciążyły Niemcy z drugim z rzędu zaskakująco silnym pogorszeniem) – spadł do 52,1 pkt., przy oczekiwaniu na poziomie 52,8 pkt. oraz takim samym poprzednim odczycie.
Z dwojga większe znaczenie ma wskaźnik usługowy, co sprawia, że dane były nutką pesymizmu. Wydaje się jednak, że i bez tych danych giełdy miały dziś ochotę oddać trochę z zysków wykazanych od bankowej środy (z decyzjami Banku Japonii i Fed). DAX i CAC40 straciły dziś ok. 0,5 proc., a indeksy włoski i hiszpański nawet ponad 1 proc. WIG20 zamknął się na 1.762,48 pkt., czyli 0,77 proc. niżej w skali dnia. >> Zobacz także: Giełdy poddają się korekcie, gorąco na PKN Orlen i ABC Data
Sesja amerykańska również na czerwono, choć ze spadkami rzędu 0,2-0,3 proc. choć i w USA indeks PMI nie dał powodu do zadowolenia wykonując kolejny krok w dół w stronę poziomu oddzielającego recesję od ekspansji. >> Zobacz także: Nadchodzi czas debat prezydenckich w USA
Komentarz przygotował: Grzegorz Ogonek, analityk XTB