
(Fot. spółka)
– Wierzę, że uda nam się w perspektywie całego roku finansowego zwiększyć przychody. Liczymy na poprawę nastrojów konsumenckich oraz oczekujemy wzrostu przeciętnych cen sprzedawanych produktów. Udaje nam się nieco odzyskiwać utracone udziały rynkowe, a to również generuje optymizm. Nie jest możliwe działanie w sposób nierentowny na dłuższą skalę. Dodatkowo mamy świadomość konieczności realizacji rat układowych, które znacząco obciążą cash flow spółki. Nasze wewnętrzne plany zakładają rozsądną rentowność operacyjną, a do tej pory udawało nam się je realizować – powiedział Buczkowski w rozmowie z ISBtech.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 1 856,67 mln zł w r.obr. 2022/2023 wobec 1 772,94 mln zł rok wcześniej. Prezes Komputronika zaznaczył, że sytuacja finansowa spółki jest „absolutnie stabilna”.
– Z racji tego, że nie korzystamy z produktów bankowych ze względu na wytyczne przepisów bankowych oraz dużą awersję do ryzyka wśród ubezpieczycieli kredytów kupieckich – nasze koszty finansowe są na niskim poziomie. Ponosimy głównie koszty zarządzania walutami i koszty faktoringu należności handlowych. Cieszy nas to, że rynek dostrzega ciężką, mozolną i sumienną pracę, jaką wykonaliśmy. Przez blisko 3 lata kupowaliśmy towar handlowy od naszych dostawców za gotówkę w formie przedpłat lub w ramach limitu zabezpieczonego kaucją pieniężną. To dziś przynosi efekty. W trudnych czasach, gdzie większość naszych konkurentów posiada długie terminy płatności, a i tak często spóźnia się z płatnościami, dystrybutorzy i producenci wyraźniej dostrzegają nasze atuty. Nasze zakupy są stabilne i przewidywalne, mamy efektywnie bardzo krótkie terminy płatności i płacimy zawsze na czas. Pozytywnie się wyróżniamy wśród dużych klientów z naszej branży, a to owocuje wzrostem zaufania, które ma przełożenie na konkretne decyzje – dodał prezes.
Wskazał ponadto, że w ostatnich miesiącach Komputronik mocno pracował nad zwiększeniem kredytów kupieckich, opartych nie tylko na jego depozytach pieniężnych, ale także na zaufaniu właśnie (podjęciu ryzyka) przez dostawców.
– Zaowocowało to znacznym powiększeniem dostępnego koszyka kredytów kupieckich. Nasi dostawcy udostępnili nam łącznie już kilkadziesiąt milionów kredytu kupieckiego. Dzięki temu udaje nam się utrzymywać optymalne stany magazynowe i dobrą płynność finansową, a jednocześnie zadbaliśmy o większy potencjał zakupów w przyszłości – w szczególności w najlepszych okresach handlowych dla naszej branży – wskazał Buczkowski.
W jego ocenie wiele wskazuje na to, że w drugiej połowie roku sytuacja w branży się poprawi.
– Ostatecznie nadwyżki towarów zostaną wyprzedane, a nowe dostawy dostosowane do oczekiwanego popytu. Muszą również rosnąć marże sprzedawców, w innym scenariuszu sprzedaż będzie po prostu nieopłacalna. Pozytywnym sygnałem jest to, że producenci odczuwając dużą presję ze strony wszystkich swoich partnerów, zapowiedzieli zmiany, które umożliwią osiąganie godziwych i dostosowanych do rosnących kosztów marż – zaznaczył prezes.
Stwierdził, że branża obawia się efektu uruchomienia programu przekazywania laptopów uczniom czwartych klas szkół podstawowych.
– Podmioty startujące w przetargu osiągną bardzo minimalne marże, również producenci zaoferują bardzo agresywne ceny, bo dostawy pozwolą na zmniejszenie nadwyżek w ich łańcuchach dostaw. Rozdanie około 400 tys. laptopów z pewnością wpłynie na ograniczenie sprzedaży. Dodatkowo pojawienie się dodatkowego komputera w rodzinie może zwiększyć podaż na rynku laptopów używanych. Jednak wprowadzenie bonu na zakup komputera i osprzętu dla nauczycieli postrzegamy jako potencjalnie bardzo pozytywny impuls. Jako sprzedawca specjalizowany możemy zaoferować nauczycielom nie tylko ciekawe, dostosowane do ich potrzeb rozwiązania, pomóc im w ich wyborze, ale także wesprzeć w przypadku ewentualnych problemów ze sprzętem. Widzimy szczególnie duży potencjał zwiększenia zainteresowania naszą niedrogą usługą ‚zdalny informatyk’. Gwarantuje ona szybką pomoc m.in. w konfiguracji, optymalizacji działania komputera czy usuwaniu wirusów, a także wsparcie merytoryczne naszych specjalistów w instalacji oraz obsłudze oprogramowania – podsumował Buczkowski.
Komputronik to dystrybutor sprzętu IT. Posiada sklep internetowy oraz sieć sklepów stacjonarnych w całym kraju. Jest notowany na warszawskiej giełdzie od 2007 r.