StockWatch.pl: Tegoroczne wyniki Kruka wyglądają rewelacyjnie. Spółka zarobiła na czysto 126 mln zł, ale ostatni kwartał wypadł nieco słabiej niż rok temu. Wynik netto nieco spadł, pomimo istotnego wzrostu wartości portfela. Co było powodem tego zjawiska i na ile osłabienie rentowności jest trwałe?
Piotr Krupa: Tak, po trzech kwartałach mamy rekordowe w historii spółki wyniki. Zysk netto jest o 57 proc. wyższy w porównaniu rok do roku i stanowi prawie 130 proc. wyniku z całego 2013 roku. Pierwsze trzy kwartały przyniosły nam też rekordowe 528 mln zł spłat z portfeli nabytych przez Kruka. Choć wynikowo pozostał nam jeszcze jeden kwartał, to już jest to poziom bardzo zbliżony do wypracowanego w całym ubiegłym roku. Wyniki w trzecim kwartale były nieco niższe rok do roku z uwagi na aktualizację prognozy dotyczącej wpływów z posiadanego portfela wierzytelności, która obniżyła przychody w trzecim kwartale o 13 mln zł. Na nasz biznes i wyniki należy jednak spoglądać w perspektywie co najmniej kilku kwartałów, a najlepiej w perspektywie rocznej.
Zmiana oczekiwań co do przyszłych spłat rzeczywiście negatywnie odbiła się na wycenie portfela wierzytelności. Czy spadek oczekiwań dotyczy wszystkich rynków i segmentów? W którym z nich musieliście zrobić najmocniejsze przeszacowanie?
Kwartalna aktualizacja wartości godziwej portfela wierzytelności wynika ze stosowanej przez nas polityki rachunkowości. Negatywna aktualizacja w trzecim kwartale jest efektem opóźnień w spłatach w stosunku do pierwotnych założeń, wynikających z niższej niż się spodziewaliśmy efektywności procesów sądowo-komorniczych.
Spadek stóp procentowych jest korzystny dla wyceny pakietów i raportowanych zysków. Czy ostatnia, październikowa obniżka została już uwzględniona w wycenach?
Rzeczywiście, w ostatnim czasie obniżki stóp procentowych pozytywnie wpływały na wartość portfeli wierzytelności oraz wyniki. Aktualizacja z tego tytułu w pierwszych trzech kwartałach 2014 roku wyniosła 19,6 mln zł.
Piotr Krupa, prezes grupy Kruk SA. (Fot. materiały spółki)
Działacie Państwo w Polsce, Rumunii, Czechach, Słowacji i od niedawna także w Niemczech. Czy u naszych zachodnich sąsiadów wystartowała już działalność operacyjna? Kiedy można spodziewać się informacji o pierwszych zakupach portfeli wierzytelności?
Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni bardzo dobrym odbiorem naszej spółki i podejścia prougodowego ze strony banków sprzedających portfele wierzytelności w Niemczech. Bierzemy aktywny udział w toczących się na tym rynku przetargach i liczymy, że wkrótce będziemy mogli poinformować o pierwszej transakcji. Operacyjnie jesteśmy gotowi, żeby zacząć obsługiwać pierwsze portfele.
Jak wygląda obecnie z Waszej perspektywy rynek wierzytelności w Polsce? Jak zachowują się ceny oferowanych portfeli oraz jakiej podaży spodziewacie się Państwo w najbliższym czasie?
Do końca tego roku spodziewamy się sporej podaży ze strony oferujących portfele wierzytelności. Szczególnie owocny w transakcje może być grudzień, w którym oczekujemy rozstrzygnięcia kilku przetargów ogłoszonych przez banki w Polsce i Rumunii. Bierzemy aktywny udział we wszystkich toczących się przetargach. Ceny oferowanych pakietów są obecnie na stabilnym poziomie. Czasami pojawiają się transakcje, które z naszego punktu widzenia są nabywane za zbyt wysoką cenę. W takim przypadku rezygnujemy z nabycia wierzytelności.
Ostatnio głośno było o kłopotach jednego z mniejszych windykatorów, który był zmuszony sprzedać posiadane portfele w celu zaspokojenia wierzycieli. Czy zamierzacie Państwo brać udział w takich wyprzedażach? Na ile mogą to być okazyjne transakcje?
Jesteśmy gotowi przystąpić do rozmów z firmami, które na rynku wtórnym chciałyby sprzedać posiadane portfele należności. Przykłady ostatnich transakcji sprzedaży firm zarządzających wierzytelnościami w Europie oraz w Polsce pokazują, że rynek będzie zmierzał w kierunku konsolidacji. To, czy będziemy zainteresowani konkretnym przejęciem będzie zależało od tego, czy aktywa wystawione na sprzedaż będą w naszej ocenie atrakcyjne pod względem jakości i ceny.
Giełda planuje wprowadzenie ratingowania dla emitentów obligacji na Catalyst. Czy takie narzędzie będzie Państwu przydatne w plasowaniu obligacji bądź obniżaniu ich oprocentowania?
Obligacje emitowane przez Kruka cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem inwestorów. Niedawno uchwaliliśmy emisję dwóch serii obligacji o wartości 45 mln zł. Emisję zamierzamy przeprowadzić do końca tego roku. Nie znamy metodologii przyznawania ratingu dla obligacji notowanych na rynku Catalyst, ale możemy złożyć, że rating będzie promował solidnych emitentów. Akcje Kruka są od kilku lat notowane na giełdzie, mamy też udokumentowaną historię emisji i notowania obligacji na rynku Catalyst, dlatego ze spokojem patrzymy na plany wprowadzenia ratingu.
>> Więcej informacji na temat działalności grupy Kruk oraz jej wyników finansowych znajdziesz na specjalnej stronie dedykowanej spółce. >> Odwiedź microsite grupy Kruk w serwisie StockWatch.pl
Kruk traktuje osoby zadłużone jak Klientów i od lat lansuje model prougodowy odzyskiwania wierzytelności. Przekaz ten wspierany jest kampanią medialną. We wrześniu uruchomiliście w telewizji i internecie koleją kampanię reklamową, dotyczącą Rejestru Dłużników ERIF. Jaki jest jej cel biznesowy?
Podstawowym celem jest edukacja osób zadłużonych. Chcemy zwrócić uwagę na problem negatywnego wpływu zadłużenia na funkcjonowanie rodziny. Problem ten można rozwiązać podpisując ugodę z firmą Kruk. Bardzo liczne przykłady współpracy z nami pokazują, że w ten sposób można wyjść z zadłużenia i odzyskać wiarygodność finansową. Rozwój i promocja Rejestru Dłużników ERIF BIG SA jest jednym z naszych celów strategicznych. Informacja gospodarcza jest obecnie kluczowa dla obniżania ryzyka prowadzenia biznesu. W naszym rejestrze firmy mogą sprawdzić wiarygodność swoich kontrahentów. Z naszych usług mogą korzystać także osoby fizyczne, zainteresowane kondycją finansową np. deweloperów czy biur podróży. Warto nadmienić, że Rejestr Dłużników ERIF to nie tylko zbiór informacji o zadłużeniach, ale również informacji pozytywnych. Informacja pozytywna dopisana do biura informacji gospodarczej to potwierdzenie terminowo opłacanych rachunków, czynszu, rat kredytu lub innych zobowiązań finansowych. Jest to też oficjalne poświadczenie, że jest się wiarygodnym finansowo klientem.
Dziękujemy za rozmowę.
