zyhoqwpu
Advertisement
PARTNER SERWISU
iaxbthud

Kupujący w chińskich e-sklepach na celowniku rządu. Fiskus upomni się o VAT

Polacy pokochali kupowanie towarów z Chin przez Internet. Nie każdy jednak wie, że sprowadzając nawet pojedyncze rzeczy z Chin musimy zapłacić VAT i cło. Ministerstwo Finansów postanowiło się upomnieć o należne opłaty.

Fot.fb/AliExpress

Niezależnie od tego czy zakup związany jest z działalnością gospodarczą, czy też stanowi zakup na własne potrzeby, ciąży na nas obowiązek podatkowy. Import zasadniczo niezależnie od sytuacji podlega należnościom przywozowym (cłu) i podatkowi od towarów i usług (VAT). Jedyna różnicą jest to, że przedsiębiorcy mogą w pewnych sytuacjach odliczyć podatek VAT, czego pozostałe osoby zrobić nie mogą.

Jeśli więc kupujemy towary na AliExpress, Gearbest, itp. musimy pamiętać o dodatkowych kosztach w postaci podatku VAT i cła. Istnieją jednak pewne wyjątki.

Cło na towary z Chin

Według art. 23 i 24 Rozporządzenia Rady (WE) Nr 1186/2009 z 16 listopada 2009 r. ustanawiającego wspólnotowy system zwolnień celnych, zwolnione z należności celnych przywozowych są przesyłki zawierające towary o niewielkiej wartości wysyłane bezpośrednio z państwa trzeciego do odbiorcy znajdującego się we wspólnocie. „Towary o niewielkiej wartości” to towary, których wartość nie przekracza 150 EUR na przesyłkę. Zwolnienie nie obowiązuje w wypadku wyrobów alkoholowych, perfum i wód toaletowych, tytoniu i wyrobów tytoniowych.

Odrębną kategorią są telefony i smartfony. Mimo, iż większość aparatów dostępnych w chińskich sklepach kosztuje powyżej 150 EUR, to za taką przesyłkę nie zapłacimy ani złotówki, ponieważ cło w tym wypadku wynosi dokładnie 0 proc.

>> Analizy techniczne i fundamentalne na życzenie abonentów >> Sprawdź co jeszcze zyskujesz w strefie premium StockWatch.pl

Podatek VAT od zakupów z Chin

Z podatkiem VAT sytuacja jest już inna. Zakupy z Chin nie podlegają żadnemu zwolnieniu z tytułu tego podatku. Zatem za każdy towar musimy zapłacić 23 proc. wartości zakupu.

Jednak w sieci możemy znaleźć informację, że według prawa przesyłki z Chin, których wartość nie przekracza 22 EUR, zwolnione są z podatku VAT. To zwolnienie nie obejmuje zakupów przez internet, ale według internautów możemy to obejść przez opisanie paczki jako „GIFT”, czyli prezent. Popularność tego rozwiązania sprawiła, że sprzedawcy sami zaczęli je stosować jako standard. Dodatkowo opisanie w ten sposób przesyłki, według dostępnych informacji w internecie, podwyższa wartość paczek zwolnionych z podatku do 45 EUR. To jednak mit, który dementuje Ministerstwo Finansów.

– Zwolnienie to nie ma zastosowania do towarów importowanych w drodze zamówienia wysyłkowego (art. 51 ust. 3 ustawy VAT). Zatem w takim przypadku import towarów umieszczonych w przesyłkach wysyłanych z terytorium państwa trzeciego zakupionych np. przez Internet podlega opodatkowaniu podatkiem VAT, bez względu na wartość towaru.(…) Każdy, kto kupuje towar przez Internet (online) z kraju spoza UE o wartości już od 0,01 euro, odbiera go w przesyłce pocztowej lub kurierskiej przesłanej do Polski, staje się importerem, obowiązanym do zapłaty podatku od towarów i usług (VAT). W takim przypadku nie ma zwolnienia od podatku VAT –  informuje Ministerstwo Finansów.

MF chce skuteczniejszego egzekwowania przepisów

Resort 29 marca br. powołał specjalny zespół, który ma pracować nad uszczelnieniem systemu poboru VAT od towarów zakupionych przez internet. Jednak nie wiadomo na razie jak miałoby to działać. Płatności musiałyby monitorować firmy, które dostarczają zamówienia lub operatorzy płatności. Nieoficjalnie mówi się o szczegółowej kontroli przesyłek, które w większości dostarcza Poczta Polska.

– Trwają prace i analizy dotyczące możliwości wprowadzenia stosownych rozwiązań w zakresie obszaru towarów zamawianych drogą internetową, z uwzględnieniem praktyk innych krajów, wymogów unijnych, ale także uwarunkowań krajowych w obszarze informatyzacji Krajowej Administracji Skarbowej oraz analizy zakresu wymaganych ewentualne zmian prawnych – skomentowało Ministerstwo Finansów.

Rosnąca liczba przesyłek z Chin również staje się problemem. Wszystkie kraje należące do Międzynarodowej Unii Pocztowej są zaszeregowane do jednej z dziewięciu kategorii. Kategorie te określają wysokość dopuszczalnych opłat pocztowych naliczanych za dostawę przesyłki oraz to jak organy pocztowe poszczególnych członków Unii mają się rozliczać między sobą. Zaszeregowanie Chin jest dla nich bardzo korzystne i sprawia, że mogą stosować niskie opłaty. Według badań Copenhagen Economics VAT jest ściągany tylko z 35 proc. przedmiotów importowanych, dostarczanych przez operatorów pocztowych. W wypadku paczek doręczanych przez firmy kurierskie jest to aż 98 proc.

Niekontrolowany import z Chin grozi również trafieniem na rynek towarów niskiej jakości lub po prostu szkodliwych. Na takie niepokojące informacje zareagowały organizacje producentów, które poinformowały Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii. Nie wiemy czy resort włączy się w prace Ministerstwa Finansów.

Jak opłacić VAT i cło za przesyłki z Chin

Jeśli nasza paczka zostanie zatrzymana, procedura jest bardzo prosta. Celnicy wyślą do nas list z prośbą o przesłanie potwierdzenia zakupu. Może to być np. screen rezerwacji na stronie serwisu. Najważniejsze jest by było widać cenę produktu/ów.

Następnie celnicy wyliczą kwotę podatku oraz innych opłat związanych z postępowaniem na podstawie naszej deklaracji. Pełne wyliczenie zostanie dołączone do naszej paczki. Przy odbiorze paczki na poczcie będziemy musieli uiścić należne opłaty. Poza samym podatkiem zostanie doliczony koszt obsługi, z reguły w wysokości kilku-kilkunastu złotych.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat