Inwestorów uradowało, że CEDC na pewno będzie uratowane, więc przynajmniej na jakiś czas ich akcje pozostaną w obrocie. Taki wniosek płynie z lektury poniedziałkowego komunikatu, który jak zwykle jest przegadany i poplątany. Jednak oprócz korzystnego obrotu spraw od strony finansowej, rynek podskoczył z radości, że pokład spółki opuścił William Carey, który najpierw ją stworzył, a potem wpakował w kłopoty. Natomiast całkowicie zignorowano fakt obniżenia wyników finansowych z minionych okresów z tytułu reklasyfikacji przychodów oraz utworzenia dodatkowych odpisów.
W radzie dyrektorów funkcję przewodniczącego objął nie kto inny jak Rustam Tariko. Trudno o bardziej czytelny sygnał dla rynku. Przyspieszyły też działania restrukturyzacyjne: CEDC i Russian Standard zmieniły umowy o sojuszu strategicznym i inwestycji w CEDC. W nowym dokumencie rosyjski inwestor potwierdził wcześniejsze zobowiązanie do nabycia do 210 mln USD nowych obligacji niepodporządkowanych. Termin zapadalności tych papierów to 31 lipca 2016 r., a średnie oprocentowanie 6 proc. Wpływy z tej emisji mają zostać przeznaczone na wykup papierów dłużnych, które zapadają w przyszłym roku. >> Szczegóły w komunikacie.
– Dzięki inwestycji dokonanej przez Russian Standard, po zabezpieczeniu zdolności do wykupienia naszych obligacji zamiennych z terminem zapadalności w 2013 r., możemy teraz skoncentrować całą energię na rozwoju i poprawie wyników naszej działalności – zarówno w drodze wysiłków podejmowanych wewnątrz spółki, jak i dzięki nowemu sojuszowi strategicznemu z Russian Standard. Kombinacja ta przyniesie rozliczne korzyści wszystkim uczestnikom, a my patrzymy z dużym entuzjazmem na otwierające się możliwości. – powiedział David Bailey, tymczasowy prezes CEDC.
>> Przeżyjmy to jeszcze raz: Emisja akcji oraz wykup obligacji za 210 mln USD warunkami kwietniowego porozumienia. >> Russian Standard zmusił CEDC do kapitulacji, akcje wystrzeliły.
Dodatkowo Roust Trading zostało upoważnione do nabycia dodatkowych akcji zwykłych CEDC na wolnym rynku. Wcześniejszy 33-proc. próg został podniesiony do 42,9 proc. Kolejną istotną zmianą jest rezygnacja Williama Carey’a z funkcji przewodniczącego rady dyrektorów, prezesa, dyrektora generalnego oraz członka rady dyrektorów CEDC. Odchodzący szef zgodził się pełnić funkcję konsultanta spółki w okresie przejściowym. Na jego miejsce został powołany David Bailey (dotychczasowy dyrektor prowadzący) jako tymczasowy prezes CEDC.
Jednocześnie Rustam Tariko, założyciel i prezes Russian Standard Corporation, został powołany na członka rady dyrektorów CEDC, jako przewodniczący niewykonawczy rady.
– Wierzę, że sojusz strategiczny pomiędzy CEDC a Russian Standard przyniesie istotne korzyści obu spółkom. Cieszy mnie perspektywa przyczynienia się do rozwoju CEDC oraz służenia akcjonariuszom w mojej nowej roli przewodniczącego niewykonawczego rady dyrektorów CEDC. – powiedział Rustam Tariko.
>> Właściciel Russian Standard Corporation posiada obecnie niemal 16,4 proc. >> Tariko chce pakietu kontrolnego w CEDC.
Komitet ds. audytu alkoholowej spółki zadecydował także, że zaingeruje w sprawozdania minionych okresów, obniżając osiągnięte wyniki. Łączny wpływ dotychczas zidentyfikowanych korekt spowoduje obniżenie zarówno przychodów jak i EBITDA za okres od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia 31 grudnia 2011 r. o około 49 mln USD. Wynika to w głównej mierze z tego, że główny podmiot zależny CEDC działający w Rosji – the Russian Alcohol Group – nieprawidłowo księgował niektóre udzielane ze skutkiem wstecznym rabaty, w związku z czym doszło do zawyżenia przychodów. Ponadto kierownictwo CEDC ustaliło, iż konsekwencją zidentyfikowanych dotychczas korekt będą także odpisy z tytułu utraty wartości wynoszące około 10 mln USD. CEDC nadal rozważa konieczność ewentualnego przekształcenia sprawozdania finansowego na dzień 31 grudnia 2009 r. oraz szacuje rozmiar ewentualnych korekt do uprzednio opublikowanego sprawozdania finansowego na dzień 31 marca 2012 r.
>> W serwisie znajdziesz szczegółowe omówienie raportu kwartalnego CEDC >> przygotowane przez analityków portalu StockWatch.pl
Wszystko wskazuje na to, że poprawione porozumienie kończy konflikt o spółkę i zapewnia jej parasol finansowy. Jednocześnie w ten sposób przechodzi ona w ręce nowego inwestora, który prowadzi znaczącą konkurencyjną firmę na rynku rosyjskim.
Od momentu ukazania się informacji w ostatnich godzinach poniedziałkowej sesji, kurs CEDC zaczął zyskiwać. Pod koniec zawisł na widłach, ale przed zamknięciem sesji udało się handel przywrócić. Ostatecznie CEDC podrożał w poniedziałek w Warszawie o 24 proc., a handel w USA nadal trwa.
>> W serwisie znajdziesz najnowsze dane finansowe spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny CEDC po wynikach w serwisie StockWatch.pl