W wywiadzie dla PAP Tomasz Malicki, prezes Gino Rossi oprócz zapowiedzi przełomowego 2014 roku, podkreślił również, że realizacja tegorocznej prognozy jest niezagrożona i nie wyklucza podania szacunków na przyszły rok. Gino Rossi chce w tym roku osiągnąć 228,6 mln zł przychodów i 14,1 mln zł EBITDA. Po I półroczu wykonanie tej prognozy to odpowiednio 44 proc. i 34 proc. Zdaniem prezesa, jesienno-zimowa kolekcja została bardzo dobrze przyjęta. W tym roku marża brutto na sprzedaży rośnie szybciej niż sprzedaż, w przyszłym ma zwiększać się proporcjonalnie do sprzedaży.
W II kwartale skonsolidowany zysk netto spółki wyniósł 1,5 mln zł, wobec straty w wysokości 1,1 mln zł po uwzględnieniu zdarzeń jednorazowych. Poprawiła się także rentowność brutto na sprzedaży z 43 proc. do 50 proc. We wrześniu przychody grupy skoczyły o 10 proc. r/r do 21,3 mln zł. Sprzedaż producenta obuwia wzrosła o 15 proc. (wzrost sprzedaży detalicznej o 44 proc. rdr i spadek sprzedaży hurtowej o 19 proc.), a sprzedaż Simple zwiększyła się o 1 proc.
– Jesteśmy zadowoleni z wyników sprzedaży wrześniowej, są zgodne z tym, co zaplanowaliśmy. Bardzo wysoka sprzedaż w kanale detalicznym w przypadku Gino Rossi wskazuje, że w końcu sieć detaliczna zaczęła działać tak, jak oczekujemy. Ten wzrost wynika także z poprawy efektywności sieci sprzedaży. W tym roku zamknęliśmy pięć sklepów Gino Rossi i otworzyliśmy siedem. Zmiany, które zaczęliśmy półtora roku temu dotyczące kolekcji, zarządzania siecią, przeniesienia większości produkcji do Polski teraz przynoszą efekty. W przypadku Simple sprzedaż jest zgodna z oczekiwaniami. Mamy taką samą powierzchnię sklepów, więc sprzedaż nie rośnie, ale nadal w Simple sprzedaż z metra jest wysoka. W Simple będziemy skupiać się nad poprawą rentowności, by była jeszcze wyższa. – powiedział Tomasz Malicki.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,83 przy średniej dla sektora 2,93. >> Analizę wskaźnikową Gino Rossi uwzględniającą wyniki za II kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
Spółka chce w ciągu 2-3 lat osiągnąć standardy światowe dla branży modowej, czyli rentowność netto na poziomie 5 proc. i rentowność EBITDA na poziomie dwucyfrowym. Natomiast Simple, działające w segmencie premium jest w stanie realizować wyższą marżę netto. W 2014 roku grupa ma w planach wzrost liczby placówek w kraju o 5 sklepów, a Simple o 3-4. Planowany jest rozwój franczyzowej sieci za granicą. Spółka nie pracuje nad sprzedażą Simple ani jej IPO.
Gino Rossi dopięło w ostatni piątek emisję obligacji o wartości 15 mln zł. Środki mają pójść na zasilenie kapitału obrotowego. Obligacje serii B są emitowane w ramach ustanowionego programu o łącznej wartości 35 mln zł. Zabezpieczeniem papierów jest poręczenie przez spółkę zależną Simple do wysokości do wysokości 52,5 mln zł. W ramach programu pod koniec czerwca wypuszczono obligacje serii A o wartości 20 mln zł. Pozyskane wówczas środki finansowe przeznaczono na spłatę części zadłużenia wobec banków. Nowo wyemitowane obligacje mogą zostać zarejestrowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych oraz wprowadzone do obrotu na alternatywnym systemie obrotu Catalyst.
W poniedziałek akcje Gino Rossi zyskują kilka procent i kontynuują marsz na północ. Kurs jest najwyżej od sierpnia 2011 roku, a od początku roku zyskał już blisko 170 proc.>> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl
