Telekomunikacja Polska podała wstępne szacunki wyników za III kwartał. Wynika z nich, że skonsolidowane przychody uszczuplały o 5,5 proc. w ujęciu r/r. Marża EBITDA ukształtowała się na poziomie 38,1 proc., wykazując stabilizację. Natomiast zysk netto wyniósł 307 mln zł, co oznacza spadek o 18,6 proc. W minionym kwartale wolne przepływy stanowiły 324 mln zł i była to redukcja o 44 proc. w stosunku do III kwartału 2011 r. >> Komunikat jest tutaj.
Spółka wraz z prezentacją szacunków kwartalnych wyników zrewidowała w dół całoroczne założenia finansowe. Przewidywany spadek przychodów w tym roku wyniesie 4-5 proc., a nie jak wcześniej zakładała do 3 proc. Marża EBIT ma wynieść 34-36 proc., podczas gdy wcześniejsze szacunki mówiły o 35-37 proc. Do tego wolne przepływy środków pieniężnych netto powinny się kształtować między 1,5 a 1,6 mld zł. Tymczasem wcześniej zakładano co najmniej 2 mld zł. Decydujący wpływ na rewizję tegorocznych założeń miało pogorszenie się warunków makroekonomicznych, większe zapotrzebowanie na kapitał obrotowy oraz wojna cenowa w segmencie komórkowym.
– W następstwie wprowadzenia w II kwartale ofert na nielimitowane rozmowy komórkowe i SMS-y przez wszystkich operatorów w Polsce, średni przychód na użytkownika w naszym segmencie usług dla biznesu obniżył się znacząco. Środki zapobiegawcze, jakie natychmiast podjęliśmy nie będą wystarczające, aby w pełni zneutralizować negatywny wpływ tej nowej wojny cenowej na wartość całego rynku. – powiedział cytowany w komunikacie Maciej Witucki, prezes spółki.
>> Spadki zniosły na razie tylko część premii majątkowej, z którą notowane są akcje TPSA. Obniżenie prognozy EBITDA powoduje, że kurs ciąży do średniej sektora i szerokiego rynku. >> Zobacz jak to wygląda na porównaniu wskaźników cenowych spółki na tle benchmarków.
Padła też ważna deklaracja w sprawie przyszłej dywidendy z tegorocznego zysku. Zarząd zaproponuje walnemu zgromadzeniu w kwietniu 2013 roku wypłatę 1 zł dywidendy na akcję. Z zysku za 2011 rok spółka wypłaciła 1,5 zł dywidendy na akcję. Podobnie było w poprzednich dwóch latach. Do tego TPSA zaprzestaje skupu własnych akcji, realokując pozostałą kwotę (400 mln zł) na nabycie częstotliwości.
– Podane informacje mają jednoznacznie negatywny wpływ na wycenę TPSA. Proponowana dywidenda z zysku 2012 roku jest znacznie niższa od oczekiwań rynkowych. Średnia stopa dywidendy dla koszyka spółek europejskich wynosi obecnie 7,5 proc. a dla TPSA przy obecnej cenie rynkowej wynosi 6,2 proc. (poprzednio 9,3 proc.). Widzimy istotny potencjał spadku akcji TPSA w stosunku do naszej. – uważa DM PKO BP.
Na reakcję rynku nie trzeba było długo czekać. Już na otwarciu kurs mocno tąpnął, ciągnąc w dół cały indeks WIG20. Rzadko się bowiem zdarza, aby tak duża spółka na jednej sesji traciła około 20 proc. Do tego tak mocnej przecenie towarzyszyły największe obroty na rynku.