Kurs odzieżowej spółki od lat znajduje się w trendzie wzrostowym, ale korekta w ostatnich miesiącach znacząco uszczupliła portfele jej akcjonariuszy. Z końcem wakacji pojawiły się jednak sygnały jej zakończenia, a na przecenione walory znalazło się wielu chętnych.
analizę techniczną walorów LPP wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Punktem zwrotnym okazała się sesja 11 sierpnia, kiedy kurs przetestował wsparcie na poziomie dołka z maja. Patrząc na wykres w szerszej perspektywie można zauważyć, że poziom ten już kilka razy w przeszłości stanowił ważną barierę dla kursu. Obrona wsparcia w połączeniu z wykupionym rynkiem i młotem na wykresie okazały się wystarczającą zachętą do zakupów. Zwiększone zainteresowanie widoczne było w rosnących obrotach oraz zdecydowanym ataku na linię średnioterminowego trendu spadkowego. Udało się ją pokonać z marszu, a słupki wolumenu w kolejnych dniach wskazywały na utrzymującą się dużą aktywność inwestorów.
W ubiegłym tygodniu do centrum uwagi powrócił konflikt na Ukrainie, który wywołał paniczną przecenę wszystkich akcji, ale popyt szybko zacerował dziury w arkuszu zleceń LPP. Piątkowe solidne wzrosty przy ogromnym obrocie na poziomie ok. 600 mln zł jednoznacznie pokazują nastawienie rynku do akcji odzieżowej spółki. Na wskaźnikach RSI i MACD obowiązują sygnały kupna, a AD potwierdza silną akumulację akcji. W najbliższych dniach można spodziewać się przełamania oporu na poziomie 8570 zł, a w sprzyjającym otoczeniu zewnętrznym kurs będzie się kierował w stronę historycznych szczytów cenowych.