
Delta Air Lines to jedna z największych linii lotniczych na świecie. (Źródło: facebook/delta)
Przychody Delta Air Lines (NYSE: DAL) wyniosły 10,71 mld dolarów w porównaniu do 10,62 mld dolarów raportowanych w drugim kwartale poprzedniego roku. Zysk operacyjny zamknął się kwotą 2,47 mld dolarów, co stanowi wzrost o 895 mln dolarów (+56,7 proc. r/r). Poprawa EBIT wynika przede wszystkim z niższych cen ropy i w konsekwencji niższych kosztów paliwa lotniczego. Wydatki na surowce energetyczne wraz z przynależnymi opłatami obciążyły wynik grupy w zakończonym kwartale zaledwie kwotą 1,75 mld dolarów, w relacji do 2,93 mld dolarów przed rokiem.
Finalnie linia lotnicza z Dallas odnotowała 1,48 mld dolarów czystego zysku, co stanowi wzrost o 684 mln dolarów (+85 proc. r/r.). Po przeliczeniu zysku netto na jedną akcję otrzymamy odpowiednio 1,83 dolara obecnie, 94 centy przed rokiem i 1,22 dolara oczekiwanych przez Wall Street. Wynik skorygowany względem amerykańskich standardów rachunkowości o między innymi wycenę zabezpieczeń niedotyczących raportowanego okresu jest jednak mniejszy i wynosi 1,03 mld, czyli 1,27 dolara na akcję.
Kwartał był także udany pod względem generowanej gotówki. Przepływy z działalności operacyjnej wyniosły 2,74 mld dolarów w relacji do 2,05 mld dolarów odnotowanych przed rokiem.
Choć wyniki są naprawdę dobre, to warto zwrócić uwagę, że sprzedaż związana stricte z przewozem pasażerów spadła z 9,27 mld USD do 9,14 mld USD, co związane jest ze spadkiem parametrów operacyjnych. Przychód na jedną fotelomilę (ang. Passenger revenue per available seat mile) zmniejszył się 14,99 centów do 14,29 centów, natomiast wskaźnik wykorzystania miejsc (ang. Passenger load factor) spadł z 86,3 proc. do 85,6 proc. Pewnym usprawiedliwieniem dla spadku jest silny dolar, a mimo to obniżki mogą martwić.
– Nasze inicjatywy handlowe zyskały uznanie na rynku, dzięki czemu pokażemy najlepsze letnie marże w historii. Jednak to wzrost przychodów na fotelomilę jest ważnym czynnikiem w długoterminowym planie podnoszenia rentowności. W IV kwartale spodziewamy się jednostajnego wzrostu liczby miejsc, w tempie spodziewanego wzrostu popytu, co powinno wyprowadzić nasz biznes na właściwą ścieżkę, która pozwoli z końcem roku wyhamować erozje przeciętnych przychodów z biletów w przeliczeniu na milę. – powiedział Ed Bastian, prezydent Delata Air Lines.
>> Dzięki kontraktom CFD na akcje Delta Air Lines w City Index możesz wykorzystać dźwignię finansową, która pozwoli wykorzystać każdy ruch ceny na rynku. >> Odwiedź stronę i załóż konto już teraz
Już po ogłoszeniu wyników spółka poinformowała o anulowaniu zakupów 20 używanych Embraerów E190 i fabrycznie nowych Boeingów 737, czego powodem miał być brak porozumienia finansowego z pilotami.
W reakcji na raport kurs akcji przewoźnika otworzył się poniżej wtorkowego zamknięcia. Prawdopodobnie inwestorom nie spodobały się prognozy na kolejny kwartał, gdzie Delta spodziewa się dalszego spadku r/r przychodów z dostępnego siedzenia na milę w przedziale 4,5-6,5 proc. Od początku roku kurs Delty znajduje się w kanale spadkowym.