
(Fot. Murapol)
Zdaniem prezesa Nikodema Iskry, prezesa Murapolu, mijający rok na krajowym rynku nieruchomości mieszkaniowych wpisze się w dobrą passę obserwowaną już od kilku lat. Popyt na mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie. W ciągu 11 miesięcy 2019 r. Murapol podpisał 3.285 umów sprzedaży mieszkań (z uwzględnieniem umów rezerwacyjnych). To wynik nieznacznie niższy od ubiegłorocznego, gdy podpisano 3,3 tys. umów. Najwięcej mieszkań deweloper sprzedał w Krakowie i Wieliczce (552), Katowicach (506) oraz Wrocławiu (367).
Od stycznia do końca listopada br. Murapol wprowadził do oferty blisko 4,4 tys. lokali, czyli o 36 proc. więcej r/r. Spółka dwukrotnie wprowadziła do sprzedaży równocześnie pule 2 tys. mieszkań – w styczniu #Ofertę2000 i we wrześniu #Ofertę2000bis.
– W ofercie mamy ponad 4 tys. mieszkań i planujemy wprowadzić do sprzedaży ponad 1 tys. zaraz na początku stycznia, by sięgnąć blisko 5 tys. w ofercie. (…) Nie ścigamy się. Nie mamy zamiaru zmieniać strategii i chcemy nadal mieścić się w granicach 3-3,5 tys. Nie będziemy szli po 4 tys. – powiedział Nikodem Iskra, prezes Murapolu, podczas konferencji prasowej.
Obecnie w budowie Murapol ma kolejnych 6,6 tys. lokali w 64 budynkach, w ramach 23 projektów na terenie 13 miast. Najwięcej mieszkań Murapol buduje obecnie w Katowicach (1.108), Wrocławiu (869), Poznaniu (821), Łodzi (766) i Warszawie (754).
– W przyszłym roku zobaczymy najwięcej nowych mieszkań w Poznaniu, w Krakowie też będzie bardzo mocna oferta i we Wrocławiu. Poznań, Kraków i Wrocław to będą nasze miasta w ofercie w 2020 r. – zapowiedział prezes Murapolu.
Catalyst wcześniej niż IPO
Murapol już od pewnego czasu nosi się z zamiarem wejścia na giełdę. Iwona Sroka, członek zarządu potwierdziła, że opcja IPO wciąż jest brana pod uwagę, ale z uwagi na aktualne uwarunkowania spółka nie zamierza się spieszyć ze składaniem prospektu do KNF. Deweloper jest za to bliżej emisji obligacji i powrotu do notowań na rynku Catalyst. Według Iwony Sroki, jest szansa na emisję obligacji już w przyszłym roku.
– Rozważamy IPO jako jedną z opcji strategicznych, ale nie mówimy o dacie. (…) To nie jest dobry moment na debiut, szczególnie jeśli spojrzymy na aktualne wyceny. Będziemy obserwować rozwój sytuacji, ale z decyzją wstrzymamy się do momentu aż poprawi się koniunktura – powiedziała Iwona Sroka, członek zarządu grupy Murapol.
Z kolei decyzja w sprawie ewentualnej emisji obligacji zapadnie najwcześniej po publikacji wyników w styczniu (w formie szacunków) lub w kwietniu (jako dane zaudytowane). Raport – według zapewnień – ma pokazać efekty restrukturyzacji w tym przede wszystkim skalę redukcji zadłużenia spółki.