
Michał Sapota, prezes zarządu Murapol SA.
Umowy między Murapolem a funduszami Trigonu zawarto poza giełdą. Przed transakcją Murapol posiadał 1,597 mln akcji, które stanowiły 4,88 proc. kapitału zakładowego Polnordu. Po jej rozliczeniu ma 3,227 mln akcji, czyli 9,87 proc. kapitału i jest drugim największym akcjonariuszem spółki deweloperskiej. O włos wyprzedza go Nationale-Nederlanden OFE, który według stanu na koniec stycznia br. posiadał 3,255 mln akcji (9,96 proc.).
Polnord to atrakcyjny kąsek dla branżowego potentata. Jeszcze w ubiegłym tygodniu spółka była wyceniana przez rynek na nieco ponad 220 mln zł, mimo iż posiada olbrzymi bank ziemi. Istotna jego część to grunty, na których jeszcze nie zaczęto budowy mieszkań. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom Polnordu
– Na rynku gruntów panuje coraz większa konkurencja, więc ewentualne przejęcie Polnordu z dużym bankiem ziemi, który jest przez rynek wyceniony dość nisko, wydaje się zrozumiałym posunięciem. Ten ruch wpisuje się w strategię Murapolu, który poprzez Skarbiec zamierza oferować produkty nieruchomościowe dla inwestorów indywidualnych. – komentuje Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
Polnord to kolejny przyczółek spółki kierowanej przez Michała Sapotę na warszawskiej giełdzie. W czerwcu br. holding inwestycyjny działający w obszarze budownictwa mieszkaniowego kupił 33 proc. akcji Skarbiec Holdingu, głównego akcjonariusza Skarbiec TFI.
Sam Murapol nie ukrywa aspiracji do miana spółki giełdowej. W 2015 r. Michał Sapota w wywiadzie dla StockWatch.pl zapytany o wejście na GPW zaznaczył, że wszystko zależy od sentymentu na rynku i wycen. Nie wykluczył też alternatywnych dróg, w tym m.in. przejęcia już notowanego na GPW dewelopera.
– Jesteśmy w stanie tak organizować finansowanie i tak dywersyfikować sposoby pozyskiwania nowych projektów, że środki z giełdy nie są nam niezbędne do utrzymania rozwoju w krótkim i średnim terminie. Wchodząc na giełdę chcielibyśmy się zobowiązać do utrzymania ROE na minimum 30 proc. r/r oraz wypłacania dywidendy, ale nie wydaje się, żeby dziś rynek chciałby to docenić. My z kolei nie chcemy sprzedawać spółki w sytuacji, w której rynek porówna nas do Polnordu, którego wycena jest nieporozumieniem i z jakichś względów jest przynajmniej 2-3-krotnie zaniżona. Być może poszukamy alternatywnego rozwiązania do znalezienia się na GPW niż IPO, bo sama obecność na głównym parkiecie niewątpliwie ułatwiłaby nam dalszy rozwój. – powiedział w kwietniu 2015 r. Michał Sapota, prezes Murapolu. >> Cały wywiad znajdziesz tutaj
Murapol jest ogólnopolskim holdingiem inwestycyjnym działającym w obszarze budownictwa mieszkaniowego. Obecna oferta mieszkaniowa grupy dostępna jest w kilkunastu miastach. W ubiegłym roku Murapol zakontraktował sprzedaż 3.042 mieszkań, co dało wzrost o blisko 27 proc. r/r.
Polnord to firma typu holdingowego. Prace operacyjne wykonywane są w spółkach celowych, powoływanych do realizacji poszczególnych inwestycji. Polnord realizuje projekty budowlane w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Olsztynie, Szczecinie i Wrocławiu. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r. Informacja o ujawnieniu się Murapolu w akcjonariacie zelektryzowała inwestorów. Akcje Polnordu dynamicznie rosną drugą sesję z rzędu. W środę po południu za jeden walor spółki płacono 9,27 zł.