Na kursie producenta odzieży męskiej od połowy 2013 roku trwa trend wzrostowy. Przez ten czas akcje Bytomia drożały nawet o przeszło 1000 proc., zapewniając inwestorom sowite zyski. Nic dziwnego, że pojawili się wśród nich chętni do realizacji zysków, uruchamiając wyprzedaż. W grudniu notowania opuściły dołem strefę kilkumiesięcznej konsolidacji i przeszyły wykres czerwoną nicią korekty. Strona podażowa szybko jednak się spruła i spadki stopniowo wytracały impet, co wychwyciły zarówno oscylatory jak i gracze giełdowi. W rezultacie pod koniec stycznia notowania szybkim ściegiem wyruszyły ku górze.
analizę techniczną walorów Bytom wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Pośpiech kupujących przyczynił się w bieżącym tygodniu do powstania na wykresie dwóch luk hossy. Brak górnych cieni świec mówi, że podaż usunęła się w cień. Jej powrotu możemy spodziewać się natomiast w dolnych partiach strefy 3,05-3,33 zł. Dotarcie w te okolice nie powinno jednak stanowić problemu z uwagi za obowiązujące krótkoterminowe zalecenia kupna. Natomiast dalsze losy notowań zależą od skutecznej penetracji strefy zaznaczonej na niebiesko. Co ważne, kolejny opór plasuje się tuż nad zaznaczonym obszarem i kryje spory potencjał podażowy.