Na rynku kontraktów terminowych w okresie 9-23 sierpnia zostało domkniętych prawie 60 tys. krótkich pozycji na ropę naftową. Pogłoski o możliwym zamrożeniu produkcji tego surowca dały impuls do wzrostów cen, co zmusiło zarządzających funduszami do pośpiesznego pokrywania otwartych pozycji na spadki. Wywołany w ten sposób efekt domina spowodował najdłuższą serię wzrostowych sesji na rynku tego surowca od 4 lat. Warto zauważyć, że ilość krótkich pozycji na rynku ropy naftowej w dalszym ciągu jest bardzo wysoka. Zatem kto mógłby pociągnąć dalsze spadki cen tego surowca poniżej styczniowego minimum? Za scenariuszem wzrostowym przemawia również pozytywna dywergencja na rynku kontraktów terminowych – większa ilość pozycji krótkich nie przełożyła się na pokonanie styczniowego dołka.
Obecnie obserwujemy korektę spadkową ostatniego ruchu wzrostowego na wykresie ropy WTI. Nie jest to niczym nadzwyczajnym po tak silnych wzrostach. Przez siedem ostatnich dni cena tego surowca kierowała się w górę. Aktualnie korekta dotarła do ważnego wsparcia w okolicach 47 – 46 USD, który tworzą dołki z czerwca br. Obrona tego obszaru pozwoli powrócić do trendu wzrostowego, który obserwujemy od początku sierpnia br. i zaatakowania ostatnich szczytów w pobliżu 48,50 USD, a następnie okrągłego poziomu 50 USD.
Raport przygotował: Dział Analiz Admiral Markets