
NBP interweniował na rynku walutowym, sprzedając ‚pewną ilość’ walut obcych za złote
– W dniu dzisiejszym NBP dokonał sprzedaży pewnej ilości walut obcych za złote – czytamy w komunikacie.
O zakupie walut za złote bank centralny informował już wczoraj. Wcześniej tego dnia NBP zadeklarował, że jest gotów w każdej chwili reagować na nadmierne wahania kursu złotego, a obecna deprecjacja złotego nie jest spójna z fundamentami polskiej gospodarki i kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej.
Wcześniej dziś Ministerstwo Finansów poinformowało, że środki walutowe znajdujące się w jego dyspozycji będą wymieniane przede wszystkim na rynku walutowym, zaś wymiana tych środków w NBP będzie miała charakter uzupełniający.
Na początku lutego prezes NBP Adam Glapiński zapowiadał, że bank centralny zrobi wszystko, żeby polski złoty się umacniał i użyje w tym celu wszystkich dostępnych narzędzi. Zaznaczał, że NBP nie wyklucza interwencji w przypadku nagłego uderzenia w złotego.
Euro, dolar i frank najdroższe od lat
Środowa interwencja NBP była drugą w tym tygodniu. Wtorkowa wsparła złotego, ale tylko na krótko. W środę za euro znów trzeba było zapłacić ponad 4,82 zł. W szczycie kurs otarł się o poziom 4,82 zł, co jest najwyższym poziomem od 2009 r. Z kolei notowania dolara pokonały covidowy szczyt z marca 2020 i osiągnęły najwyższy poziom od 21 lat. Za amerykańską walutę płacono blisko 4,33 zł. Pomijając pamiętną sesję z 15 stycznia 2015 roku, rekord wszech czasów padł na wykresie franka szwajcarskiego, za którego trzeba było dziś zapłacić blisko 4,71 zł.

Wykres USD/PLN

Wykres EUR/PLN