Wynik netto LW Bogdanka wynoszący 28,8 mln zł jest 2,5-krotnie gorszy od wypracowanych rok wcześniej (72 mln zł). Wiadomo było, że wskutek spadających cen węgla spółka nie ma szans nawet zbliżyć się do tamtego rezultatu, ale rozczarowanie jest większe niż się spodziewano. Rynkowy konsensus zakładał osiągnięcie 49,1 mln zł czystego zysku, tymczasem w ostateczny zarobek jest niższy o 41 proc.
Przychody w II kwartale wzrosły w ujęciu rocznym o 3,4 proc. do 463,4 mln zł. To o 2,1 proc. więcej od oczekiwanej sprzedaży 453,6 mln zł. Rok wcześniej kopalnia sprzedała urobek za 454,6 mln zł. Zysk operacyjny wyniósł 40,7 mln zł wobec 98,4 mln zł rok wcześniej okazując się niższy od oczekiwań analityków na poziomie 66 mln zł. EBITDA sięgnęła 129,7 mln zł wobec 174 mln zł rok wcześniej. To o 16 proc. mniej od prognozowanych 154,4 mln zł.
Dynamikę zysków pogrążyły koszty według układu rodzajowego w wysokości 442,6 mln zł, co oznacza 6,5-proc. zwyżkę rok do roku. Dodatkowo wynik netto obciąża 9 mln zł pozostałych kosztów operacyjnych z utworzoną rezerwą na przyszłe zobowiązania wobec ZUS.
– Na wzrost kosztów w drugim kwartale 2014 r. zasadniczy wpływ miał odnotowany wzrost kosztów usług obcych, amortyzacji oraz świadczeń pracowniczych (wynagrodzenia łącznie ze składkami obowiązkowymi i świadczeniami na rzecz pracowników). – napisano w raporcie Bogdanki.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,60 przy średniej dla sektora 0,82 >> Zobacz jak zmieniły się pozostałe wskaźniki Bogdanki po wynikach za II kwartał
Wzrost sprzedaży w połączeniu ze spadkiem zysków oznacza pogorszenie rentowności. I tak, rentowność EBIT ukształtowała się na poziomie 8,77 proc., czyli aż o 13,2 p.p. mniej niższym niż w okresie porównywalnym, a marża EBITDA 28,05 proc. wobec 38,81 rok wcześniej.
– Za gorszymi wynikami stoją koszty produkcji, które były relatywnie wysokie. Rok do roku mamy wzrost produkcji i sprzedaży, ale wzrost kosztów był szybszy. Trzeba jednak pamiętać, że kolejne kwartały powinny być zdecydowanie lepsze. Spodziewamy się większej produkcji w drugim półroczu dzięki oddaniu zakładu przeróbki. – mówi Łukasz Prokopiuk z DM BOŚ.
Władze spółki studzą jednak nastroje. Po analizie działalności w ośmiu miesiącach tego roku, zarząd zdecydował o zawężeniu prognozowanego przedziału wydobycia do 9,3-9,6 mln ton. Zakładany wcześniej cel produkcyjny na ten rok wynosił 9,3-10 mln ton. Podtrzymano natomiast wcześniejsze zapowiedzi zwiększenia produkcji począwszy od III kwartału dzięki uruchomieniu zakładu przeróbki, co ma nastąpić we wrześniu.
– W czwartym kwartale zysk netto powinien być najwyższy kwartalnie w tym roku. – zapowiedział prezes Zbigniew Stopa.
W związku ze zmianą sytuacji rynkowej zarząd Bogdanki rozpoczął prace nad założeniami do aktualizacji strategii do roku 2020. Zarys założeń do strategii rada nadzorcza pozna pod koniec września. Później będą doprecyzowane szczegóły i niewykluczone, że zostaną zaprezentowane publicznie przy okazji prezentacji wyników za III kwartał.
Niezadowolenie akcjonariuszy z wyników II kwartału znajduje odzwierciedlenie w zniżkujących notowaniach akcji na GPW. W drugiej części czwartkowej sesji za jeden walor Bogdanki płaci się około 2,5 proc. mniej niż poprzedniego dnia. Inwestorzy przy dużych obrotach realizują część zysków osiągniętych w ciągu poprzednich trzech tygodni, podczas których kurs akcji poszedł w górę o 7 proc.