W ostatnim półroczu kurs MIT odrabiał straty z ubiegłych lat. Mimo że w tym czasie akcje zdrożały przeszło dwukrotnie, to z perspektywy trzech lat nie wygląda to różowo, bo kupującym udało się znieść zaledwie 23,6 proc. trzyletniej przeceny.
Od połowy września kurs spółki konsoliduje się w strefie 0,50-0,57 zł. Na początku października popyt podjął próbę pokonania oporu 0,57 zł wysokim otwarciem, co natychmiast spowodowało uaktywnienie się podaży. Kolejne podejścia do tego poziomu również nie przyniosły pożądanego efektu i skutkowały pojawieniem się górnego cienia.
Kolejna próba wybicia z konsolidacji miała miejsce 12 listopada. Wówczas ponownie doszło do agresywnego pozbywania się akcji, co odnotował wskaźnik AD. Zważywszy, że wolumen w tym dniu należał do rekordowych na przestrzeni ostatnich 3 lat, kontynuacja wzrostów wydaje się zagrożona. Entuzjazm kupujących został zgaszony w brutalny sposób, co może spowodować niechęć do podejmowania ryzyka kolejnej próby wybicia w najbliższym czasie.
Strefa górnego cienia świecy z 12 listopada stanowić będzie solidny opór, natomiast najbliższe wsparcia ulokowane są na poziomach 0,50 oraz 0,43 zł.