Ursus ma za sobą bardzo udany rok. W raporcie za 2014 roku producent ciągników wykazał 13,82 mln zł czystego zysku. Wynik netto na plusie to zwrot o 180 stopni, ponieważ jeszcze rok wcześniej lubelska spółka miała ponad 22,44 mln zł straty. Analogiczna sytuacja wystąpiła na pozycji EBIT. Zysk operacyjny urósł do 20,35 mln zł, wobec straty w wysokości 20,82 mln zł w 2013 r. Marża EBIT wyniosła 9,5 proc. Przychody podskoczyły z 168 mln zł w 2013 roku do 236 mln zł. Wzrost sprzedaży to w głównej mierze zasługa eksportu, gdzie wynik podskoczył o ponad 140 proc. do 122,22 mln zł.>> Komunikat wraz ze sprawozdaniem znajdziesz tutaj
Motorem napędowym ubiegłorocznych wyników był kontrakt z etiopską firmą METEC na dostawę 3 tys. ciągników. Całkowita wartość umowy to 90 mln dolarów. W 2014 roku spółka dostarczyła cztery transze (z sześciu) w ramach pierwszej fazy umowy. Druga faza, zakładająca dostarczenie pozostałych 1,5 tys. ciągników ma ruszyć jeszcze w tym roku. Jednak jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, Ursus wciąż nie ma zapewnionego finansowania na produkcję drugiej partii traktorów do Etiopii. Powodem ma być znaczny wzrost zainteresowania rządowymi gwarancjami.
W ubiegłym roku producent ciągników postawił też na rozszerzenie oferty produktowej oraz podpisał umowę licencyjną z firmą FarmAll Technology. Umowa dotyczy wykorzystania marki Ursus w sprzedaży ciągników na terenie Pakistanu oraz wsparcia technicznego. Zarząd liczy, że dzięki niej spółka zdobędzie dostęp do nowych rynków w regionie.
– 2014 był rokiem dynamicznego rozwoju firmy w perspektywicznych obszarach rynku. W omawianym okresie z sukcesem wprowadziliśmy do oferty 9 nowych produktów, w tym 7 nowych modeli ciągników – najpopularniejsze ciągniki o mocy 50-180 KM dla małych i średnich gospodarstw oraz na potrzeby branży leśnej, budowlanej i komunalnej. Poszerzony asortyment pozwala spółce zaoferować pełną paletę produktów klientom w kraju i zagranicą. W 2014 roku Ursus SA wyprodukował 1.200 szt. ciągników, w tym sprzedał 1.177 szt. na łączną wartość 113 mln zł. Wzrost przychodów był również pochodną realizacji dostawy kolejnej transzy trolejbusów (w sumie 19 sztuk) do ZTM Lublin. W bieżącym roku do realizacji pozostaje ostatnia transza, tj. 19 sztuk pojazdów. – napisał w liście do akcjonariuszy Karol Zarajczyk, prezes Ursusa.

Zestawienie sprzedaży poszczególnych produktów w roku 2014 i 2013. (Źródło: sprawozdanie spółki)

(Fot. facebook/ursus)
Na rynku krajowym sprzedaż ciągników marki Ursus przyhamowała. Zarząd jako przyczyny wskazuje zaangażowanie mocy produkcyjnych na potrzeby realizacji zlecenia z Etiopii oraz wyczerpanie puli środków na dofinansowanie zakupu maszyn i urządzeń dla rolnictwa z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) w ramach programu trwającego do końca 2014 roku. Według prognoz, w kolejnych latach ma być lepiej, a kołem zamachowym mają być nowe środki unijne. W ramach realizacji Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej w latach 2014-2020 Polska będzie miała do wykorzystania w sumie 42,4 mld EUR, z czego na potrzeby PROW przeznaczono 13,5 mld EUR. Program będzie adresowany do młodych rolników, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, będą mogli liczyć na premie na start, wynoszące 100 tys. zł.
Inwestorzy spodziewali się dobrych wyników, bo na przestrzeni ostatnich tygodni kurs akcji Ursusa dynamicznie rósł. W sumie od początku roku walory spółki podrożały o ponad 28 proc. We wtorek notowania producenta maszyn rolniczych dokładają do wyniku 3,8 proc.