
(Fot. spółka)
Jacek K. usłyszał zarzuty nie dopełnienia ciążących na nim obowiązków. Według prokuratury, były prezes Orlenu nie podjął właściwych działań, nie wdrożył odpowiednich rozwiązań formalnych i organizacyjnych, a także nie monitorował i nie kontrolował właściwego rozliczania poszczególnych usług, w tym eventowo-sponsoringowych realizowanych przez firmy zewnętrzne.
– Brak podjęcia stosowanych działań przez prezesa sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia PKN Orlen SA znacznej szkody majątkowej. Co więcej zaniechania prezesa doprowadziły do wyrządzenia spółce szkody w kwocie ponad 3 miliony 400 tysięcy złotych w związku z niewłaściwym rozliczeniem jednego z festiwali motoryzacyjnych – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Z kolei Michał S. i Leszek K., byli dyrektorzy koncernu, usłyszeli zarzuty nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z organizacją eventu motoryzacyjnego.
– Jak ustalono w toku postępowania, doprowadzili oni do zaakceptowania kosztorysów i raportu końcowego imprezy, pomimo zawyżenia pozycji kosztowych przez firmę zewnętrzną, czym wyrządzili PKN Orlen SA szkodę majątkową w wielkich rozmiarach w kwocie ponad 3 miliony 400 tysięcy złotych – czytamy w komunikacie.
Sprawa dotyczy rozliczenia kwot za bilety zorganizowanego na Stadionie Narodowym festiwalu motoryzacyjnego Verva Street Racing z 2014 roku. Podejrzani złożyli wyjaśnienia w prokuraturze i nie przyznali się do popełnienia zarzuconego im przestępstwa. Wszystkim trzem grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Postępowanie zostało zainicjowane działaniami Centralnego Biura Antykorupcyjnego, w tym przeprowadzoną w okresie od 17 stycznia do 28 grudnia 2017 roku kontrolą procedur podejmowania i realizacji decyzji dotyczących rozporządzania mieniem, w zakresie umów na wybrane usługi zlecane przez PKN Orlen. Jednak decyzję o zatrzymaniu Jacka K., Michała S. i Leszka K. Prokuratura Regionalna w Łodzi podjęła dopiero w lutym br., czyli ponad rok po zakończeniu kontroli przez CBA.