Złoto ma za sobą lekko wzrostowy tydzień. Notowania tego metalu szlachetnego znalazły techniczne wsparcie na 1.260 USD za uncję i nieznacznie podniosły się w rejon 1.280 USD za uncję. Stosunkowo mała zmienność wynikała z braku istotniejszych zaskoczeń, jeśli chodzi o wynik posiedzenia Rezerwy Federalnej i nominację nowego szefa FED-u przez Donalda Trumpa. Członkowie FOMC zgodnie z oczekiwaniami pozostawili stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Z kolei prezydent USA nominował na nowego prezesa FED-u, Jerome’a Powella. Była to decyzja zgodna z rynkowymi oczekiwaniami. Ekonomiści uważają, że mianowanie Powella będzie najprawdopodobniej oznaczać kontynuację dotychczasowej polityki monetarnej. Z technicznego punktu widzenia na wykresie spółki wciąż aktualna jest linia trendu wzrostowego obowiązująca od połowy grudnia br. Z kolei spadki notowań złota w ostatnich dwóch miesiącach sprowadziły kurs tego metalu szlachetnego do poziomu 61,8 proc. zniesienia wcześniejszej fali wzrostowej.
Rynek miedzi również był lekko wzrostowy w tym tygodniu. Ceny odbiły od poziomu wsparcia przy 6.800 USD za tonę i skierowały się w rejon psychologicznego poziomu 7.000 USD za tonę. W krótkim terminie, jeżeli dojdzie do powrotu notowań powyżej poziomu 7.000 USD za tonę, jest możliwe podejście kursu miedzi do okolic 7.200 USD za tonę, gdzie znajduje się górne ograniczenie długoterminowego kanału wzrostowego. Z nowych informacji zwraca uwagę raport, iż światowa produkcja kopalń w 2017 r. dotknięta jest znacznymi zakłóceniami w dostawach, a mianowicie w Indonezji oraz Chile, co obniża produkcję w głównych krajach wydobywczych.
Notowania ropy naftowej Brent ustabilizowały się na wysokich poziomach. Cena Brent pozostaje w rejonie poziomu 57 USD za baryłkę. Tym samym kurs Brent od drugiej połowy września br. pozostaje w fazie niewielkiej korekty spadkowej. Wcześniejszy impuls wzrostowy wykreowany był od połowy czerwca br. do połowy września br. z poziomu 45 do 58,50 USD za baryłkę. Pesymistyczny scenariusz zakłada kontynuację korekty i spadek notowań ropy Brent ponownie do lokalnego minimum z 6 października br. (55 USD za baryłkę). Inwestorzy obecnie czekają na listopadowe spotkanie krajów OPEC (koniec miesiąca). Możliwe porozumienie w sprawie limitów wydobycia i dołączenie innych krajów jest czynnikiem pro-wzrostowym.
Źródło: Biuro Maklerskie ING Banku Śląskiego