(Fot. stockwatch.pl)
Ostatnie informacje napływające z USA wskazują, że porozumienie jest blisko. Właściwie trudno znaleźć ekonomistów, którzy zakładają ogłoszenie bankructwa Stanów Zjednoczonych w wyniku braku kompromisu. Doniesienia dotyczące pomysłów na krótkoterminowe rozwiązanie problemu budżetu i limitu zadłużenia dały w ostatnich dniach impuls rynkom finansowym. Na wzrost apetytu na ryzyko wskazują m.in. dobre nastroje na rynkach akcyjnych, czy umocnienie dolara amerykańskiego w stosunku do japońskiego jena.
Porozumienie w USA zostanie prawdopodobnie osiągnięte już w tym tygodniu i w efekcie uwaga inwestorów skupi się ponownie na danych makroekonomicznych. Na brak strachu przed bankructwem USA wskazuje dzisiejszy odczyt indeksu ZEW, który obrazuje nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech. Wzrósł on w październiku z 49,6 do 52,8 pkt. i jest to najwyższy odczyt od połowy 2010 r. Porozumienie w sprawie budżetu USA doprowadzi do ponownego uruchomienia administracji rządowej i na rynek zaczną napływać zaległe dane makro. Kluczowe będą te z rynku pracy, ale zamieszanie polityczne sprawiło, że szanse na ograniczenie programu QE3 na najbliższym posiedzeniu FED (29-30 października) jest niewielkie.
– Na parze EUR/USD aktualnie mamy coś w rodzaju formacji lokalnego szczytu. W szerszej perspektywie para ta znajduje się w konsolidacji między 1,3650 a 13450. Niepewność związana z budżetem USA powoduje sporo zamieszania na rynku wśród inwestorów o słabszych nerwach. Za to profesjonaliści wiedzą dokładnie czego się spodziewać i ustawiają swoje pozycja na obecnych poziomach. Analiza techniczna mówi nam aktualnie, że rynek na razie nie chce rosnąć ani spadać przełamując wspomnianych poziomów. W takich sytuacjach dobrze jest wesprzeć się strategiami opcyjnymi, które dają pewien wybór, a strata w przypadku stelarza lub spreadu będzie stabilna i uzależniona od premii jaką wystawca opcji musi zapłacić. Jedna ze strategii może zakładać dalsze poruszanie się w ściśle określonych kanale wahań, druga zaś wybicie cen poza ramy w jedną lub drugą stronę. Obawiam się, że ostateczna decyzja i rozwiązanie kwestii podniesienia limitu zadłużenia za oceanem może wiązać się z krótkoterminową euforią lub postępowaniem w myśl zasady kupuj plotki sprzedawaj fakty. Wskaźnik ZEW dla Niemiec okazał się lepszy od oczekiwań, mimo to euro traci w relacji do dolara. Być może kolejne dane z USA wspomogą euro w ciasnym zakresie wahań. – ocenia Marcin Niedźwiecki, analityk City Index.
Kliknij aby powiększyć
>> Szukasz informacji na temat aktualnej sytuacji na rynku walutowym? >> Komentarze dotyczące wybranych par walutowych znajdziesz w jednym miejscu serwisie StockWatch.pl
Dobre dane makro potwierdzające ożywienie gospodarcze w Polsce wspierają kurs złotego. Zamieszanie polityczne na świecie może powodować krótkoterminowe wahania, ale EUR/PLN porusza się w czytelnym kanale spadkowym.
– Złoty sukcesywnie umacnia się do euro i jest to w mojej ocenie zdecydowanie gra pod dane o produkcji przemysłowej i inflacji. Jeśli prognozy potwierdzą się, to obecny sentyment powinien być nadal korzystny dla złotego, przynajmniej w średnioterminowej perspektywie. Oczywiście kwestie polityczno-ekonomiczne za granicą będą miały znaczący wpływ i mogą na krótki czas potęgować te trendy lub je hamować. Niemniej jednak złoty ma szanse na dalsze umocnienie do całego koszyka walut. Kolejnym ważnym wsparciem są okolice zakresu 4,15-4,16. – komentuje Marcin Niedźwiecki, analityk City Index.
Kliknij aby powiększyć
Z ciekawą sytuacją mamy do czynienia na wykresie relacji euro do funta brytyjskiego. EUR/GBP wyłamał się na początku tego miesiąca z kanału spadkowego i odreagowuje zniżkę. Przecena funta znajduje uzasadnienie w słabych danych napływających z tamtejszej gospodarki.
– Kurs euro do funta brytyjskiego po wyjściu na początku października z 2-miesięcznego kanału spadkowego, z powodzeniem zaczął odreagowywać wcześniejsze spadki. W ubiegłym tygodniu kurs przebił opór w postaci 23,6 proc. zniesienia Fibo, wspomnianej wcześniej fali spadkowej oraz 50-dzienną MA. Kurs EUR/GBP zatrzymał się w piątek przed oporem w postaci kolejnego ważnego poziomu Fibo (38,2 proc. – 0,8503) i dzisiaj wykazywał znikomą zmienność, jednak znajduje się powyżej czerwcowych dołków. Daje to nadzieje na podjęcie próby ataku na wyższe poziomy. Najbliższy opór, po przebiciu 0,85, wykres znajdzie w pobliżu 0,8530-0.8550, gdzie przebiega 200-dzienna MA oraz kolejne zniesienie Fibo. W przypadku realizacji scenariusza spadkowego, wsparcie powinno pojawić się w okolicach 0,842, gdzie przebiegają dołki z pierwszej połowy października. Fundamentalną podstawą do ostatniej przeceny funta są słabsze odczyty z gospodarki. W ubiegłą środę rynek rozczarowały dane o produkcji przemysłowej za sierpień. – komentuje Dominik Murlak, analityk DI BRE Banku.
Kliknij aby powiększyć
