
W koszyku par walutowych euro zyskuje na wartości. (fot. www.sxc.hu)
Eurodolar uznawany jest za barometr nastrojów na rynkach finansowych, a jego aktualne ruchy potwierdzają odreagowanie m.in. na rynkach akcji. Wydarzeniem numer jeden w poniedziałek będzie publikacja wstępnych wyników wyborów parlamentarnych we Włoszech. W oczekiwaniu na te informacje europejskie giełdy od rana notują znaczące zwyżki. Kluczowe dla zachowania EUR/USD w najbliższych dniach będą wypowiedzi szefa amerykańskiego FED, który przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej.
>> Zobacz komentarz do poniedziałkowej sesji. >> Rynek drży o wyniki włoskich wyborów, w grze PZU, Neuca i Hawe.
– Po silnym impulsie osłabiającym euro względem dolara, koniec poprzedniego tygodnia i początek obecnego upływa pod znakiem odreagowania i stabilizacji. W perspektywie kolejnych dni ważne dla rynku będą wypowiedzi szefa FED, który będzie zeznawał przed Senacką Komisją Bankową. W kolejnych dniach istotne w mojej ocenie będą poziomy powyżej 1,3250, które są silnym oporem dla cen. Wybicie ponad 1,33 może zaowocować dalszą aprecjacją euro względem dolara. W scenariuszu alternatywnym euro przełamując 1,3150 może osłabiać się w stronę 1,30, gdzie rynek ustalił silne wsparcie. – komentuje Marcin Niedźwiecki
Kliknij aby powiększyć
>> Szukasz informacji na temat aktualnej sytuacji na rynku walutowym? >> Komentarze dotyczące wybranych par walutowych znajdziesz w jednym miejscu serwisie StockWatch.pl
Również para EUR/PLN reaguje na możliwe działania Rady Polityki Pieniężnej. Według analityka projekcja inflacyjna będzie sprzyjać cięciu stóp procentowych w marcu, ale obniżka nie powinna być większa niż 25 pb.
– Złoty stabilizuje się w zakresie, który wyznaczył jeszcze pod koniec stycznia, chociaż zakres wahań się zawęża. Na wykresie prawdopodobnie rysuje się trójkąt, z którego wybicie może nastąpić w dół lub w górę. Jeśli scenariuszem bazowym byłoby dalsze osłabianie złotego to możemy widzieć kontynuację trendu ze stycznia. Tu musiałoby zostać potwierdzone wyłamanie ponad 4,20-4,21. Rynek otrzymał świeże dane z rynku pracy i na temat sprzedaży detalicznej. O ile bezrobocie zostało pokazane na poziomie oczekiwań, o tyle sprzedaż detaliczna zaskoczyła in plus. Rada Polityki Pieniężnej może w marcu znów być podzielona między tych członków, którzy będą głosować za dalszym luzowaniem polityki monetarnej oraz tych, którzy widzieliby w marcu przesłanki za pozostawieniem stóp na niezmienionym poziomie. Nie oczekiwałbym zmiany głównej stopy procentowej o więcej niż 25 pkt. bazowych, a projekcja inflacyjna może działać na korzyść gołębi w Radzie. – ocenia Marcin Niedźwiecki
Kliknij aby powiększyć
Zmiany w japońskim banku centralnym determinują zachowanie pary USD/JPY. Najpoważniejszym kandydatem na nowego szefa Banku Japonii (BoJ) jest Haruhiko Kuroda, prezes Asian Development Bank (ADB). Wcześniej pełnił on rolę ministra finansów w latach 1999-2003. Kuroda uchodzi za zwolennika prowadzenia bardzo agresywnej polityki przez bank centralny. Perspektywa dalszego luzowania ilościowego osłabia jena.
– Jen znów atakuje nowe minima po tym jak Shinzo Abe zaprezentował swojego kandydata na szefa Banku Japonii Haruhiko Kurodę. Pan Kuroda zaznaczył w ostatnich wypowiedziach, że widzi szansę i miejsce na dalsze luzowanie ilościowe w japońskiej polityce monetarnej. To dało jasny sygnał rynkom, że jen może tracić na wartości. Notowania otworzyły się z luką, jednak zyski były szybko realizowane. By utrzymać trend w krótkim terminie USD/JPY musi pozostać ponad poziomem 93,40. Wcześniej silne wsparcie dał poziom 92,20 co pozwoliło na utrzymanie kursu w konsolidacji. – komentuje Marcin Niedźwiecki
Kliknij aby powiększyć