tunkqfzv
Advertisement
PARTNER SERWISU
jblnaqdf

Raport walutowy – FED może zwiększyć program QE3

Zdaniem analityka City Index, obserwowana w ostatnich dniach słabość dolara może sugerować, że wbrew oczekiwaniom analityków FED zwiększy program skupu aktywów. W zaczynającym się dzisiaj tygodniu poznamy również serię danych dotyczących tempa wzrostu PKB w poszczególnych światowych gospodarkach.

(Fot. stockwatch.pl)

W ubiegłym tygodniu dolar amerykański osłabił się w stosunku do głównych walut pomimo całkiem niezłych danych z tamtejszej gospodarki oraz wypowiedzi członków FOMC sugerujących, że FED może ograniczyć program luzowania ilościowego już we wrześniu. Zdaniem eksperta City Index, wbrew oczekiwaniom rynku może dojść do zwiększenia programu skupu.

>> Zobacz także komentarz do poniedziałkowej sytuacji na rynku akcji >> Małe spółki utrzymują formę, w grze KGHM, Hawe i City Interactive.

– Co ciekawe, reakcją na zapowiedzi kolejnych członków Rezerwy Federalnej USA (FED), że zmniejszanie programu luzowania ilościowego w polityce pieniężnej (QE3) może być rozpoczęte już jesienią, była wyprzedaż akcji oraz osłabienie dolara amerykańskiego. Informacja o szybszym wygaszeniu pompowania dolarów do systemu finansowego powinna raczej zostać przyjęta kupnem dolara, jednak na razie dzieje się inaczej. Faktem jest, że spadkowy trend na indeksie dolara wytraca impet, jednak inwestorzy mogą brać pod uwagę inny scenariusz, niż wynika to z sygnałów z FED. W mojej ocenie nietypowe zachowanie kursu USD można wytłumaczyć. Mimo iż wielu ekonomistów spodziewa się zmniejszenia programu QE3, ja stawiałbym jednak na jego zwiększenie. Główną przesłanką, jaka może wspierać tego typu ruch, jest nadal kiepska sytuacja na rynku pracy w USA. Mimo iż bezrobocie nominalnie spadło do 7,4 proc., to nadal nie widzimy poprawy w innych danych. W ostatnim czasie nastąpił przyrost miejsc pracy tymczasowej i sezonowej, a liczba nowych miejsc pracy nie poprawiła się znacząco chociażby w stosunku do poprzedniego roku. Czynnik sezonowy jest znaczący, ponieważ w czasie wakacji etatów przybywa. Kluczowe w mojej ocenie będą więc dane na przełomie września i października, szczególnie te mówiące o dynamice nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. – ocenia Marcin Niedźwiecki, analityk City Index.

Dla par z japońskim jenem istotne są opublikowane w nocy dane z japońskiej gospodarki. Annualizowany PKB (hipotetyczna zmiana PKB w ciągu roku, przy założeniu, że dynamika utrzyma się na tym samym poziomie) wzrósł o 2,6 proc. wobec oczekiwanych 3,6 proc.

– W poniedziałek na uwagę zasługują, opublikowane w nocy odczyty PKB oraz produkcji przemysłowej w Japonii. Zgodnie ze wstępnymi danymi PKB w II kw. wzrósł o 2,6 proc. w ujęciu zannualizowanym oraz 0,6 proc. w ujęciu k/k, podczas gdy prognozy zakładały odpowiednio wzrost na poziomie 3,6 proc. i 0,9 proc. k/k. W dół skorygowano także prognozy za poprzedni kwartał. Dane choć istotnie gorsze od oczekiwań nie wywołały znaczącej reakcji na rynku. USD/JPY umocnił się do 96,50, z dziennych dołków w okolicach 95,90. Nieco lepsze od oczekiwań okazały się natomiast finalne dane o produkcji przemysłowej w Japonii za czerwiec. Produkcja przemysłowa zmniejszyła się o 3,1 proc. m/m i 4,6 proc. r/r, podczas gdy prognoza zakładała spadek o 3,3 proc. m/m i 4,6 proc. r/r. Odczyty produkcji przemysłowej znalazły się na najniższych poziomach od listopada ubiegłego roku, co nie napawa optymizmem. Jeśli odczyty za kolejny miesiąc, publikowane pod koniec sierpnia potwierdzą spadkową tendencję, sentyment wobec japońskiego jena z pewnością ulegnie pogorszeniu. (…) Z punktu widzenia analizy technicznej kurs po wyjściu dołem z lipcowego kanału spadkowego, odnalazł wsparcie w okolicach poziomu 95,6, gdzie przebiega 200-sesyjna średnia krocząca. Obecnie za sprawą publikacji danych o japońskim PKB, kurs USD/JPY lekko się odbił. Dopóki jednak nie znajdzie się z powrotem nad 23,6 proc. zniesieniem Fibo (poziom 97,2), obowiązuje scenariusz spadkowy. – ocenia Dominik Murlak, Analityk DI BRE Banku.

Kliknij aby powiększyć

W dalszej części tygodnia opublikowana zostanie seria odczytów PKB za II kw. z krajów europejskich, m.in. Niemiec, strefy euro i Polski. Jutro poznamy odczyt inflacji dla Wielkiej Brytanii, a w środę dane z tamtejszego rynku pracy oraz protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Są one szczególnie ważne ze względu na zapowiedź, że programu zakupu aktywów pozostanie na niezmienionym poziomie do czasu, gdy stopa bezrobocia spadnie do poziomu 7 proc. z 7,8 proc. obecnie.

 >> Szukasz informacji na temat aktualnej sytuacji na rynku walutowym? >> Komentarze dotyczące wybranych par walutowych znajdziesz w jednym miejscu serwisie StockWatch.pl

Ciekawie wygląda para korony szwedzkiej i norweskiej, której kurs zbliża się do ważnego oporu. Na zachowanie oddziałują m.in. oczekiwania dotyczące kształtowania stóp procentowych w Norwegii oraz drożejąca ropa brent.

NOK/SEK zbliża się do bardzo ważnego oporu, którego nie udało się sforsować w przeciągu ostatniego miesiąca. Poziom 1,1143 zbiega się także z 50 proc. zniesieniem ostatniej fali spadkowej oraz obszarem, gdzie obecnie znajduje się 100-sesyjna średnia krocząca. Jeśli tym razem uda się zamknąć dzienną świecę ponad tym poziomem, będzie to potwierdzenie pozytywnego nastawienia do NOK, a tym samym otwarcie drogi do poziomu 1,1281 w krótkim terminie. 1,1281 to z kolei opór wynikający z 200-sesyjnej średniej kroczącej oraz linii trendu spadkowego. Wsparcie znajduje się na 1,09868, chociaż spadek poniżej 1,1050 będzie już pierwszym negatywnym sygnałem. Do tej pory parą rządził negatywny sentyment wokół NOK spowodowany gołębim nastawieniem Norges Banku. Dodajmy, że kiedy rynek oczekiwał wskazówek odnośnie podwyżki stóp, Bank Centralny przyjął zupełnie odmienną retorykę. Piątek prawdopodobnie przyniósł zmianę sentymentu wobec NOK, gdyż dane o inflacji mocno przerosły oczekiwania ekonomistów ankietowanych przez Bloomberg/Reuters. Oczekiwano wskazań deflacyjnych, z konsensusem na poziomie -0,1 proc. m/m oraz  2,4 proc. w ujęciu rocznym. Inflacja w lipcu wyniosła natomiast 0,4 proc. m/m oraz 3,0 proc. r/r. We wtorek analogiczne odczyty poznamy ze Szwecji. Tutaj konsensus jest na poziomie -0,2 proc. m/m oraz -0,1 proc. r/r. Jeśli prognozy potwierdzą się, będzie to wsparcie dla scenariusza wzrostowego. Kolejnym czynnikiem działającym na korzyść NOK jest drożejąca ropa Brent (wsparcie 106 USD zostało utrzymane). Chociaż wpływ napływu gotówki ze sprzedaży ropy jest odpowiednio niwelowany przez Norges Bank, pozostaje czynnik psychologiczny wiążący Norwegię z eksportem ropy naftowej. W przypadku pogorszenia globalnego sentymenty NOK powinien zyskiwać jako bezpieczna przystań. Nastawienie do tej waluty w krótkim terminie pozostaje zatem pozytywne. – ocenia Dominik Rożko, analityk DI BRE Banku.

Kliknij aby powiększyć

Warto zwrócić również uwagę na parę dolara kanadyjskiego i amerykańskiego. Ostatnie słabe dane z kanadyjskiego rynku pracy wywołały chwilową panikę, ale inwestorzy nie odwrócili się od tamtejszej waluty i kurs USD/CAD szybko odrobił straty. Na ten tydzień nie zaplanowano żadnych publikacji z Kanady, ale poznamy szereg publikacji z USA.

– Piątkowe dane z kanadyjskiego rynku pracy pogrążyły kanadyjskiego dolara. Rynek oczekiwał, że gospodarka stworzyła 6,2 tys. dodatkowych miejsc pracy, a tymczasem odczyt znalazł się na poziomie -39,4 tys., czyli najniżej od kwietnia. W ciągu ostatniego półrocza Kanada tworzyła średnio 11 tys. miejsc pracy, stąd odczyt wywołał prawdziwą panikę. Stopa bezrobocia również była wyższa niż zakładały prognozy: 7,2 proc., wobec prognozowanych 7,1 proc. W szerszej perspektywie kanadyjski rynek pracy nie wygląda najgorzej. Zatrudnienie sukcesywnie rośnie od 2009 roku (+226 tys. wobec lipca 2012 r.), a stopa bezrobocia ustabilizowała się w okolicach 7 proc., gdzie w 2009 roku bezrobocie sięgało niemal 9 proc. Oczekiwania były dość wyśrubowane po ostatnich pozytywnych danych o sprzedaży hurtowej i detalicznej. Ubiegły tydzień to jednak seria wpadek: pozwolenia na budowę oraz Ivey PMI okazały dalece gorsze od konsensusu. Należy zwrócić uwagę na fakt, że panika była chwilowa, a ostatecznie dolar kanadyjski zakończył tydzień silniejszy wobec amerykańskiego dolara. Tym samym można twierdzić, że inwestorzy nie odwrócili się od loonie, a poziom 1,0274 będzie kluczowy co do dalszego kierunku USD/CAD. Wspomniany kurs pokrywa się z 23,6 proc. zniesieniem długoterminowej fali spadkowej z marca 2009 r. Jeśli kierujemy się analizą techniczną, to wykres dzienny prawdopodobnie rysuje drugie ramię formacji głowy z ramionami zapowiadającej spadki. Odległość od szczytu głowy do linii szyi wyznacza ewentualny zasięg spadków – 0,9862. Nawet jeśli kurs dotrze do tego obszaru, po drodze znajduje się silne wsparcie wynikające z linii trendu wzrostowego oraz średnia 200-sesyjna. W tym tygodniu Kanada nie publikuje żadnych kluczowych danych, natomiast we wtorek poznamy sprzedaż detaliczną w USA, która może zmienić negatywne nastawienie do dolara amerykańskiego. Jest to główny czynnik ryzyka dla scenariusza spadkowego na USD/CAD. – ocenia Dominik Rożko, analityk DI BRE Banku.

Kliknij aby powiększyć

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat