W 2015 roku spłaty z portfeli wierzytelności nabytych przez grupę Kruk wyniosły 825 mln zł. W ujęciu r/r spółka zanotowała imponujący 116-proc. progres. W samym IV kwartale wartość spłat opiewała na 220 mln zł. Prezes spółki, Piotr Krupa zaznaczył, że tak wysoki wynik to m.in. zasługa poprawy efektywności na posiadanym już portfelu wierzytelności oraz sprzyjającego otoczenia gospodarczego.
W sumie windykacyjna spółka na portfele wierzytelności wydała 489 mln zł, z czego 198 mln zł w samym czwartym kwartale. Nakłady w 2015 roku nie obejmują umowy inwestycyjnej zakupu portfela od PRESCO Group (do 217 mln zł).
– Czwarty kwartał był mocny również pod względem nakładów, co jest efektem silnej podaży portfeli i zapowiedzią jej kontynuacji w kolejnych miesiącach. Nasze inwestycje pochodzą z sześciu krajów Europy, a możliwości geograficzne sięgają też Hiszpanii – siódmego kraju. Poprzedni rok był pod tym względem przełomowy, bo otworzyliśmy sobie drogę do wzrostu na największych rynkach konsumenckich w Europie. W Niemczech i we Włoszech już zainwestowaliśmy nabywając pierwsze portfele, a w Hiszpanii jesteśmy do tego technicznie gotowi m.in. posiadając zarejestrowaną spółkę w Madrycie. Większość inwestycji Grupy w 2015 roku pochodziła z rynku polskiego. W kolejnych latach udział zagranicy powinien odpowiednio rosnąć, choć macierzysty rynek zawsze będzie odgrywał ważną rolę w naszym biznesie. – mówi Piotr Krupa, prezes Kruka

(Źródło: opracowanie własne)
W całym 2015 roku podmioty z grupy Kruk nabyły 86 portfeli wierzytelności o łącznej wartości nominalnej 4,9 mld zł. Największe inwestycje Grupy w tym okresie obejmowały: portfel Pireaus Bank w Rumunii o wartości nominalnej 761 mln zł, a także polskie portfele: PKO BP o nominale 530 mln zł oraz Santander Consumer Bank o nominale 317 mln zł.>> Więcej informacji na temat działalności grupy Kruk oraz jej wyników finansowych znajdziesz na specjalnej stronie dedykowanej spółce
– Choć pracujemy już na wynik 2016 roku, to przełom grudnia i stycznia jest naturalnym momentem podsumowań. Dla Grupy Kruk 2015 rok obfitował w przełomowe wydarzenia. Na jego początku ogłosiliśmy założenia naszej strategii na lata 2015-2019. W ramach jej realizacji umacniamy pozycję lidera w regionie i nabyliśmy pierwsze portfele wierzytelności w Niemczech i we Włoszech. Wyceniamy też portfele wierzytelności w Hiszpanii. W 2015 roku rozpoczęliśmy historyczną transakcję nabycia całego portfela wierzytelności od firmy PRESCO Nakłady z tego tytułu i przejęcie obsługi powinny nastąpić w najbliższych miesiącach. Pracujemy także nad kolejnymi dużymi transakcjami, jak choćby raportowane już przedsięwzięcie na rynku rumuńskim przy udziale International Finance Corporation, podmiotu z ramienia Banku Światowego. W kolejce oczekują kolejne duże i małe projekty, a my jesteśmy organizacją lubiącą ciągły wzrost. – dodał Piotr Krupa.

(Fot. DP/stockwatch.pl)
W minionym roku Kruk regularnie chwalił się wysokimi wynikami. Od stycznia do września spółka zarobiła na czysto 160,2 mln zł, czyli o ponad 1/4 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Mocną postawę spółki docenili maklerzy i inwestorzy. Ci pierwsi wielokrotnie podnosili zalecenia inwestycyjne i ceny docelowe. Największe oczekiwania względem kursu akcji mają analitycy z Erste Securities, którzy w grudniu oszacowali wartość jednej akcji Kruka na 206 zł.
W piątek notowania spółki windykacyjnej poddają się rynkowej korekcie. Akcje Kruka tanieją o blisko 3 proc. do 162,60 zł. Jednak w szerszej perspektywie akcjonariusze spółki nie mają powodów do narzekań. Ubiegłoroczna stopa zwrotu to ok. 50 proc. na plusie, a 3-letnia blisko 300-proc.