
(Fot. Daniel West/freeimages.com)
Ceny ropy naftowej utrzymują się blisko swoich tegorocznych szczytów – jest nim poziom z 12 grudnia w rejonie 54,48 USD za baryłkę (dla kontraktu FOIL na platformie BOSSA FX). Rynek przyjmuje teraz postawę wyczekiwania na wyniki osiągniętych w ostatnich tygodniach porozumień – wpierw OPEC zdecydował o zmniejszeniu wydobycia, a potem zgodziła się na to też Rosja. W efekcie oczekuje się, że produkcja surowca spadnie o 1,8 mln baryłek dziennie wraz z początkiem przyszłego roku. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy w styczniu po raz kolejny nie pojawi się schemat kupuj plotki, a sprzedaj fakty? Patrząc na dzienne wskaźniki widać, że rynek jest dość wykupiony, co zwiększa prawdopodobieństwo pojawienia się korekty.
Raport przygotował: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ