Według raportu opracowanego przez ISBnews, do giełdowego debiutu na GPW szykuje się nawet 80 spółek. Każda z nich jest na innym etapie przygotowań. Niektóre tylko ogłosiły zamiar wejścia na parkiet, inne mają już zatwierdzone prospekty przez Komisję Nadzoru Finansowego. Obecnie możemy śledzić dwie oferty publiczne dużych spółek, które wyceniają się na kilkaset milionów złotych. Są to Prime Car Management oraz LiveChat Software.
Szczególnie druga z tych ofert wydaje się bardzo ciekawa. Na warszawskiej giełdzie nie ma bowiem innej spółki technologicznej, która prowadziłaby działalność globalną i na dodatek byłaby na rynku światowym liderem. Taką pozycję ma właśnie LiveChat Software, który jest trzecim co do udziału w globalnym rynku dostawcą oprogramowania typu live chat dla biznesu, czyli takiego, który umożliwia bezpośredni kontakt (czat) przez stronę internetową.
Inwestorom może podobać globalna pozycja spółki, fakt że działa ona na bardzo szybko rosnącym rynku, wysokie rentowności (marża EBITDA na poziomie ponad 70 proc.) oraz polityka dywidendy, która przewiduje dzielenie się z akcjonariuszami całym zyskiem. Oferta jest stosunkowo niewielka, bo obejmuje nieco ponad 12 proc. akcji, czyli tyle, ile wynosi minimalny free float dla spółek notowanych na warszawskiej giełdzie.
Ofertę publiczną prowadzi obecnie również Prime Car Management, które działa na rynku polskim pod marką Masterlease. W skład grupy wchodzą też: Futura Leasing, Masterlease oraz Futura Prime. Grupa jest jednym z liderów na polskim rynku zarządzania flotami samochodowymi.
Bardzo ciekawą informację podała niedawno spółka Multimedia Polska. Obecni akcjonariusze chcą sprzedać w ofercie publicznej blisko 50 proc. akcji jednego z największych operatorów telewizji kablowej w Polsce. Warto przypomnieć, że Multimedia Polska jeszcze niedawno była obecna na warszawskim parkiecie. Obecni właściciele zdjęli ją z parkietu zaledwie w 2011 r.
Niewykluczone, że na giełdę mógłby wejść w tym roku również Play, a właściwie spółka P4, która jest właścicielem tej marki i jednym z czterech największych operatorów telefonii komórkowej w Polsce. Niedawno Play przeprowadził emisję obligacji.
Jeszcze na początku roku dziennikarze i inwestorzy liczyli na kolejne prywatyzacje przez giełdę. W grę wchodził m.in. Węglokoks, Katowicki Holding Węglowy, a w dalszej kolejności również Polski Holding Obronny (Bumar) oraz PKP Energetyka. Jednak niedawno wiceminister Paweł Tamborski poinformował, że resort skarbu nie planuje w tym roku kolejnych prywatyzacji. Tym bardziej inwestorzy muszą szukać szans związanych z rynkiem pierwotnym w innych obszarach.
Osobna kategoria to debiuty firm zagranicznych. W zeszłym roku na warszawskiej giełdzie pojawiła się pierwsza firma z Chin. Po Peixin może przyjść pora na kolejne projekty. Na razie mówi się o dwóch firmach, w tym jednej działającej w sektorze spożywczym. Według ISBnews możliwe są też debiuty firm z Rumunii, Węgier czy Izraela. Na rynku padały też nazwy firm z Ukrainy czy Rosji (w tym Sbierbanku), ale dziś ich planom może zaszkodzić sytuacja polityczna.
Osobna kategoria to firmy, które chcą przenieść się na główny rynek z małej giełdy, czyli NewConnect. Wśród nich znajdują się Tele Polska Holding, Cube ITG, Briju i wiele innych. Takim przenosinom nie zawsze towarzyszy emisja akcji, ale na ogół pozytywnie wpływają one na postrzeganie i wycenę spółek.
Oczywiście, czy będzie to dobry rok dla IPO, w dużej mierze zależy od warunków gospodarczych i sytuacji na giełdzie. Ciekawe oferty, które obserwujemy obecnie, będą dobrym miernikiem nastrojów.